Odkurzacz zainicjował wybuch w domu w Starym Gostyniu. Sprawę badają kryminalni
Przypomnijmy, w sobotę 19 sierpnia 2023 roku o godzinie 13:13 do służb ratunkowych wpłynęła informacja o wybuchu w budynku mieszkalnym w Starym Gostyniu. Po przyjeździe na miejsce zastępów straży pożarnej, potwierdziły się informacje o eksplozji, w której poszkodowane zostały 3 osoby - mieszkanki domu.Ratownicy w pierwszej kolejności udzielili rannym kobietom kwalifikowanej pierwszej pomocy: opatrzyli rany i poparzenia. Jednocześnie ugaszono ogień, który wybuchł w budynku mieszkalnym.
Cały czas badane są przyczyny i okoliczności pożaru, ale z dotychczasowych ustaleń wynika, że wybuch nastąpił, gdy w jednym z pomieszczeń włączono odkurzacz przy jednoczesnym zastosowaniu znacznej ilości środka owadobójczego.
- Nieprzewietrzenie pomieszczeń, prawdopodobnie spowodowało utworzenie się mieszaniny wybuchowej, a odkurzacz stał się elementem inicjującym wybuch - tłumaczy starszy kapitan Marcin Nyczka, komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Gostyniu.
Poszkodowane mieszkanki, w wieku 31, 33 i 52 lata, m.in. z poparzeniami drugiego stopnia oraz ranami ciętymi rąk i nóg spowodowanymi odłamkami, cały czas przebywają w szpitalu.
W sprawie wybuchu w Starym Gostyniu Wydział Kryminalny Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu prowadzi czynności pod kątem artykułu 163 KK, czyli sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach.
Dochodzenie toczy się obecnie w sprawie, a nie przeciwko konkretnej osobie.
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU POD GRAFIKĄ - KLIKNIJ, żeby PRZECZYTAĆ
Niedawno mieli remont. Teraz wszystko jest do wyrzucenia
Straty spowodowane wybuchem wstępnie oszacowano na około 150 000 złotych. Najgorsze jest jednak to, że rodzina na razie nie może wrócić do swojego mieszkania. To, czego nie zniszczyła eksplozja, nie nadaje się do użytku, bo zostało uszkodzone przez pożar lub w trakcie akcji gaśniczej.
- Najbardziej ucierpiały dwa pomieszczenia. W jednym nawet okna nie ma, bo się stopiło, w drugim też wszystko usunęliśmy, gdyż ogień przeszedł przez drzwi. Głównym problemem były kasetony przyklejone na suficie, które spłonęły i się stopiły, a do tego była taka wysoka temperatura, że tynki pospadały. Pozostałe pomieszczenia: jeszcze jeden pokój, kuchnia, łazienka i korytarz są zadymione i osmalone do tego stopnia, że również nie nadają się do zamieszkania - mówi Sławomir Nowaczyk, sołtys Starego Gostynia, który razem ze strażakami z miejscowego OSP uczestniczył w sprzątaniu pogorzeliska.
Członkowie rodziny już rozpoczęli prace remontowe we własnym zakresie.
- Kuchnia była robiona dwa, czy trzy lata temu, jeden z pokoi w styczniu czy lutym tego roku. Planowane były dalsze remonty. A teraz... Praktycznie wszystko trzeba doprowadzić do stanu surowego, skuć, położyć i wyszlifować tynki. W łazience ubikacji nie można doczyścić, wanny też. Próbowaliśmy usunąć osad z płytek, kupiliśmy specjalny preparat, ale nie puszcza. Do tego ten zapach - opisuje stan pomieszczeń jeden z członków rodziny.
Czego potrzebują pogorzelcy ze Starego Gostynia?
Ostatnie dwie noce pogorzelcy, którzy nie przebywali w szpitalu, spędzili u rodziny. Jak słyszymy, władze gminy Gostyń zaoferowały już lokal zastępczy dla poszkodowanych mieszkańców Starego Gostynia.
- Marzy mi się, żeby w ciągu dwóch miesięcy to wyremontować, chociaż będzie naprawdę trudno. A co nam jest potrzebne? Tak naprawdę wszystko, może za wyjątkiem ubrań - dodaje członek rodziny.
Już teraz pogorzelcy potrzebują materiałów budowlanych, m.in. tynków, regipsów, klejów czy farb do odbudowy zniszczonych pomieszczeń. Bardzo przydałaby się także pomoc fachowców.
Na portalu zrzutka.pl uruchomiona została właśnie zbiórka pieniędzy dla pogorzelców - KLIKNIJ ZDJĘCIE PONIŻEJ, żeby PRZEJŚĆ DO ZBIÓRKI
Również na profilu facebookowym Kolejorz Gostyń prowadzone są licytacje - TUTAJ, z których dochód zasili zbiórkę dla potrzebującej rodziny.
Ponadto, w najbliższą niedzielę, 27 sierpnia 2023 roku przed kościołem w Starym Gostyniu strażacy z miejscowego OSP będą prowadzili kwestę.
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU POD GRAFIKĄ
Pogorzelcy ze Starego Gostynia będą mieli dach nad głową
W stałym kontakcie z pogorzelcami są władze gminy Gostyń.
- Jesteśmy właśnie po spotkaniu u burmistrza w szerszym gronie, między innymi z pracownikami Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Gostyniu i Zakładu Gospodarki Komunalnej, której tematem było zapewnienie niezbędnej pomocy rodzinie. Mowa o posprzątaniu po pożarze, wywiezieniu śmieci, ale również dostarczeniu przez M-GOPS bezzwrotnej jednorazowej pomocy udzielanej w sytuacjach wyjątkowych, do których ten pożar się zalicza. Spotkaliśmy się także z rodziną, żeby dowiedzieć się, czego im potrzeba. Dostarczymy im jeszcze łóżka do lokalu zastępczego znajdującego się w Gostyniu, gdyż jest ich tam obecnie za mało dla siedmiu osób. Oczywiście będzie też propozycja pomocy psychologa - mówi Grzegorz Skorupski, wiceburmistrz Gostynia.
O sytuacji rodziny będziemy informować na bieżąco.
KLIKNIJ ZDJĘCIE, żeby PRZECZYTAĆ
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.