Wypadek w Sułkowicach. Kierujący BMW roztrzaskał płot, samochód, po czym zwiał

Do zdarzenia drogowego w Sułkowicach (gm. Krobia) doszło w nocy 25 sierpnia, około godziny 03.00. Na miejsce wezwani zostali funkcjonariusze policji, a następnie straż pożarna. 

Z ustaleń gostyńskiej "drogówki" wynika, że 22-letni mężczyzna,  kierujący samochodem osobowym marki BMW, nie dostosował prędkości do panujących w nocy warunków ruchu. W ten sposob stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w betonowy płot, ogradzający jedną z posesji w Sułkowicach.

Niektórzy bardzo się mogli zdziwić po dotarciu do Sułkowic. Mężczyzna oddalił się z miejsca zdarzenia, dlatego służby nikogo nie zastały w roztrzaskanym samochodzie, przy zniszczonym ogrodzeniu.

- Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego komendy Powiatowej Policji w Gostyniu po przybyciu na miejsce nie zastali tam kierującego - informuje sierżant Iwona Burzyńska, zastępca oficera prasowego w KPP w Gostyniu. - Jak ustalono, mężczyzna wrócił do domu pozostawiając pojazd na miejscu - uzupełnia policjantka. 

Policjanci odnaleźli mężczyznę w jego miejscu zamieszkania. Podczas rozmowy 22-latek przyznał się, że kierował pojazdem. Przy okazji na jaw wyszła inna okoliczność zdarzenia. Mundurowi rozmawiając z młodzieńcem podczas "wizyty domowej" wyczuli od niego silną woń alkoholu z ust. Nie omieszkali użyć alkomatu, by sprawdzić stan trzeźwości kierowcy BMW. Badanie wykazało, że mężczyzna był pod wpływem alkoholu - kierujący „wydmuchał„  prawie 3 promile. Niedzielne czynności policji skończyły się na tym, że zatrzymano kierującemu prawo jazdy. Teraz mieszkaniec gminy Krobia za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przez sądem. 

Przypomnijmy, że za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu grozi kara pozbawienia wolności do lat 3, poza tym wysoka grzywna oraz wieloletni zakaz kierowania pojazdami - uzupełnia sierżant Iwona Burzyńska.

Do Sułkowic dyżurny na stanowisku kierowania komendanta powiatowego straży pożarnej Gostyniu zadysponował także zastęp z OSP JOT w Krobi. Ochotnicy zabezpieczyli miejsce zdarzenia, usunęli plamę ropopochodną oraz pokolizyjne resztki samochodu.