Na prostym odcinku drogi Siedlec-Pępowo, około 50 metrów przed znakiem "Pępowo", w drzewo uderzył Renault Kangoo.
Dzisiejszego ranka kierowców spotkała "biała" niespodzianka. Na drogach leżał śnieg. Nie wszyscy użytkownicy potrafili dostosować się do zimowych warunków jazdy. Kilka minut po godz. 10.00 na trasie Siedlec-Pępowo doszło do zdarzenia drogowego. Kierujący samochodem osobowym 24-letni mieszkaniec powiatu gostyńskiego, jechał zbyt szybko, wpadł w poślizg i uderzył w przydrożne drzewo. Na szczęście w samochodzie był sam, mężczyźnie nic się nie stało. Za spowodowanie kolizji został ukarany mandatem karnym. - Ewidentnie kierowca jechał zbyt szybko. Jeśli znaki nie stanowią inaczej, poza obszarem zabudowanym można jechać z prędkością 90 km/h. Ale jeśli warunki na to nie pozawalają, to jedzie się wolniej. Kiedy są bardzo trudne warunki na drodze, jest ślisko, gołoledź, a umiejętności kierowcy są niewystarczające, to należy zaprzestać jazdy - radzie Sebastian Myszkiewicz, rzecznik prasowy KPP w Gostyniu.