reklama

Wkrótce zabraknie miejsca na cmentarzu w Gostyniu. Gmina otrzymała zgodę i może uruchomić "plan awaryjny"

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościGostyński cmentarz parafialny zapełnia się w szybkim tempie - to smutna wiadomość. Miejsc pochówku może zabraknąć w ciągu kilku lat. Wobec tego, gmina Gostyń rozpoczęła działania związane z pozyskaniem działek pod nekropolię miejską, jaka ma powstać na osiedlu Pożegowo. Już wiemy, że minister rolnictwa wydał zgodę na bezpłatne przejęcie terenu przez samorząd.
reklama

Miejsce na cmentarz komunalny na osiedlu Pożegowo - fragment dużego pola przy ul. Chłapowskiego i Potworowskich, ale od strony drogi do Dusiny, w sąsiedztwie ogródków działkowych - zostało ujęte w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. Grunty jednak nie są własnością gminy.

- Tylko dlatego, że w planie zagospodarowania na Pożegowie umiejscowiono cmentarz, mogliśmy rozpocząć starania, by te grunty otrzymać  od Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa - mówi Justyna Sarbinowska, kierownik referatu gospodarowania mieniem gminy w gostyńskim magistracie. 

Koncepcja, by nowy cmentarz wybudować na gostyńskim osiedlu Pożegowo nie jest nowym pomysłem. O tym mówi się od kilkudziesięciu lat, nie tylko w gostyńskim samorządzie. Pod nekropolię komunalną wyznaczono grunty w sąsiedztwie ogródków działkowych, położone przy ul. Niestrawskiego, a właściwie przy szosie w kierunku Dusiny, która jest jej przedłużeniem. Działkę przeznaczoną na nekropolię komunalną to ujęto 16 lat temu w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego z 2006 r.  - WIĘCEJ NA TEN TEMAT - TUTAJ.

reklama

Działka przeznaczona pod nowy cmentarz nie jest położona w bezpośrednim sąsiedztwie placu zabaw przy ul. Chłapowskiego.

Za 5 lat na gostyńskim cmentarzu parafialnym nie będzie miejsca 

Gostyński cmentarz parafialny przy ul. Jana Pawła II położony jest na terenie o powierzchni mniej więcej 5,5 ha. Miejsca na pochówek wystarczy na nim na najbliższych 5 lat. Administratorem nekropolii jest parafia pw. św. Małgorzaty w Gostyniu. Jej proboszcz, ks. Grzegorz Robaczyk nie ukrywa, że nie jest w stanie wygospodarować terenu pod rozbudowę. Problem stanowi też rodzaj gleby. Proboszcz, jako "zarządca" nekropolii wskazuje, że obecnie teren przeznaczony na pochówek można by ewentualnie rozszerzyć w kierunku drogi, prowadzącej na Świętą Górę.

reklama

- Trochę ziemi nam się należy jeszcze. Ale pod Świętą Górą grabarz już nie chce kopać. Tam jest teren gliniasty, fatalne są warunki do grzebania zmarłych i utrzymania grobów - tłumaczy proboszcz parafii farnej.

Gmina Gostyń może nieodpłatnie przejąć tereny pod nowy cmentarz na Pożegowie 

Działki na Pożegowie mają łącznie powierzchnię 2,30 ha. Zgodnie z informacją, jaką podaje Urząd Miejski w Gostyniu, gmina otrzymała zgodę Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi na nieodpłatne przejęcie terenu od Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. 

reklama

Aktu notarialnego przejęcia terenu jeszcze nie podpisano, ale wiadomo, że koszty budowy cmentarza komunalnego pójdą w miliony. 

- Dużo pracy przed nami. Teren pod cmentarz komunalny trzeba odpowiednio przygotować - wytyczyć dokładnie miejsce, ogrodzić, musimy pomyśleć o parkingu, zastanowić się, na jakich zasadach nekropolia miałaby funkcjonować. Jesteśmy raczej zdania, że będzie to cmentarz miejski, komunalny - dodaje wiceburmistrz Gostynia - Grzegorz Skorupski. 

Podkreśla, że nowa nekropolia musi powstać w ciagu kilku najbliższych lat.

- Nie stać nas na to, by czekać dłużej. Jeśli chodzi o "pojemność" parafialnego cmentarza, jedynego w mieście, to wystarczy jeszcze na jakieś 4 do 5 lat - mówi wiceburmistrz Gostynia.

Włodarze i urzędnicy gostyńskiego magistratu w sprawie nowego cmentarza rozmawiają z proboszczem parafii farnej.

- Myślimy o tym, by na cmentarzu postawić kaplicę, by tam mogły odbywać się nabożeństwa, obrządki pogrzebowe. Mamy akceptację proboszcza gostyńskiej fary, który zdaje sobie sprawę, że takie rozwiązanie - odprawienie w jednym miejscu mszy świętej i pogrzebu ułatwiłoby kwestię przemieszczania się konduktu pogrzebowego z kościoła farnego przez miasto na cmentarz komunalny - wyjaśnia Grzegorz Skorupski. 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama