Grupa samorządowców, powołanych do pracy nad remontem i przebudową kamienicy, stojącej na rogu gostyńskiego deptaku i rynku, zwiedziła bardzo zniszczony już obiekt. Niektórzy byli w kamienicy po raz pierwszy. Specjalna komisja, która ma ustalić, w jakim zakresie wykonany zostanie gruntowny remont kamienicy i do czego zostanie przeznaczony obiekt, została powołana na wniosek radnych, na grudniowym spotkaniu roboczym gostyńskich samorządowców.
Do składu komisji weszli radni: Mateusz Matysiak, Maciej Czajka, Jarosław Juskowiak, Krzysztof Wojtkowiak oraz Krystyna Hejnowicz. W grupie znaleźli się także urzędnicy, a wśród nich naczelnik wydziału inwestycji Mariusz Konieczny. Gmina Gostyń dysponuje pozwoleniem na remont kamienicy oraz na budowę.
- Jej stan z każdym dniem jest coraz gorszy. Prace remontowe muszą być wykonane jak najszybciej. W gminnym budżecie zabukowano milion złotych na ich rozpoczęcie. Na tę chwilę wiemy jedno - najważniejsze jest wykonanie prac fundamentowych, o czym informowaliśmy na sesji i podczas innych spotkań z radnymi - wyjaśnił Mariusz Konieczny, naczelnik wydziału inwestycji.
Członkowie komisji mają zdecydować, jaki będzie dalszy los budynku. Wizja lokalna w obiekcie, która odbyła się w piątek, 15 lutego miała pokazać radnym, w jakim stanie jest kamienica. Już wcześniej sugerowano radnym, że w 2019 r., oprócz wzmocnienia fundamentów, w grę wchodzi też naprawa dachu, która może pochłonąć kilkaset tysięcy złotych. Tych środków nie ma w budżecie. - Trudno byłoby coś planować w kwestii projektu inwestycji, bez zwiedzenia budynku i bez dokładnego zapoznania się z problemami, jakie tam występują. Teraz radni otrzymają zarysy i szkice dokumentacji, żeby zobaczyli, jakie były założenia projektu. Spotkamy się, aby porozmawiać o szczegółach i dalszych pomysłach, jeśli chodzi o budynek - powiedział naczelnik Konieczny.
Zakres prac do wykonania, uwzględniony wcześniej w dokumentacji przebudowy, związany był z pełnym remontem, z utworzeniem zupełnie nowej przestrzeni - także na poddaszu i w piwnicy.
Burmistrz Gostynia przy ustalaniu projektu budżetu na 2019 r. zaproponował radzie częściową przebudowę obiektu, skupioną na parterze i I piętrze, głównie dlatego, że gmina nie otrzyma środków zewnętrznych na inwestycję. Wskazano radnym, że można się zastanowić nad zmianą sposobu użytkowania obiektu.
- Na tym etapie moglibyśmy pomyśleć nad przekształceniem części dokumentacji - czy na pewno ta, która została opracowana wpisuje się ramy zadania, które chcielibyśmy wykonać. Szukamy oszczędności, bo zakres zadań, który był wcześniej przygotowany, jest dość drogim rozwiązaniem. Szukamy teraz jakichkolwiek rozwiązań, które pozwoliłyby na ograniczenie wcześniej wyliczonych kosztów - powiedział M. Konieczny.