- Pogodni, chętni do pomocy, punktualni i silni - tak o swoich pomocnikach mówi Kazimierz Śniegocki, starszy pan z Pudliszek. Przyznano mu I grupę inwalidzką 10 lat temu, ponieważ choruje na zwyrodnienie nerwu wzrokowego. W ubiegłym roku amputowano mu obie nogi, a poza tym dwa razy w tygodniu jeździ na dializy do gostyńskiego szpitala. Potrzebował silnych pomocników, którzy mogliby go znieść z 3 piętra bloku na wózek inwalidzki i włożyć do samochodu. Znalazł czwórkę szesnastolatków. Filip Krzesiek, Ronald Ruta, Daniel Majchrzycki, Jędrzej Jóźwiak - to chłopcy z grupy wolontariuszy, działającej przy Stowarzyszeniu "Ziemia Krobska". Dwa razy w tygodniu znosili pana Sniegockiego z najwyższego piętra bloku, aby mógł jeździć na dializy. Nie widzą nic wstydliwego w pomaganiu osobom, które potrzebują wsparcia.(AgFa)
Więcej takich ludzi!
Opublikowano:
Autor: Redakcja
Przeczytaj również:
Wiadomości
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE