Jest wiele służb, które swoimi działaniami wspierają rodziny przeżywające problemy.
To pomoc społeczna: gminna i powiatowa, zespoły kuratorów sądowych, oświata czy organizacje pozarządowe. By usprawnić współpracę tych służb na terenie powiatu gostyńskiego i wzmocnić kompetencje specjalistów wspierających rodziny, Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Gostyniu przeprowadziło warsztaty szkoleniowe „Praca z rodziną”.
Wsparcia w zorganizowaniu warsztatów udzieliła Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy w Gostyniu. Wzięli w nich udział asystenci rodzin, koordynatorzy rodzinnej pieczy zastępczej, psychologowie, pedagodzy, pracownicy socjalni, kuratorzy sądowi i terapeuci.
Zajęcia obejmowały takie zagadnienia, jak: odczytywanie potrzeb rodziny; współpraca pracowników socjalnych, asystentów rodzin, koordynatorów rodzinnej pieczy zastępczej, kuratorów, pedagogów w zakresie wspierania rodziny; czy formy i narzędzia wsparcia rodziny. PCPR w Gostyniu wykorzystało też do pracy materiał zebrany w czasie warsztatów kompetencyjnych dla rodziców, które prowadziło od maja do lipca br. w ramach projektu partnerskiego ze Stowarzyszeniem „DZIECKO”.
Dzięki temu możliwe było porównanie opracowanych przez poszczególne grupy specjalistów zadań dla asystenta rodzin i koordynatora rodzinnej pieczy zastępczej, dla kuratora sądowego, dla pracownika socjalnego i dla szkoły z oczekiwaniami zgłaszanymi przez rodziców wobec tych grup specjalistów. W czasie omówienia wyników tych porównań okazało się, że rodziny są dobrze zorientowane w zadaniach poszczególnych resortów i dodatkowo oczekują:
od asystentów rodzin - dobrego poznania rodziny, opartego na wzajemnym zaufaniu i zbudowania bezpiecznej relacji współpracy, rozpoznania i wykorzystywania zasobów konkretnych rodzin, rozpoznawania potrzeb tych rodzin, uświadamiania rodzinom zaobserwowanych w nich trudności i problemów, motywowania do poprawy sytuacji i wskazywania dobrych specjalistów, którzy rzeczywiście potrafią udzielić pomocy;
od kuratorów sądowych – poprawiania relacji między małżonkami, dyscyplinowania matki w sprawach szkoły, czystości, porządku i higieny osobistej oraz zapewnienia właściwych posiłków, aktywizowania ojca do opieki i zabawy z dzieckiem i pomocy mu w nauce oraz do podejmowania działań zapobiegających nadużywaniu alkoholu, rozmów z dzieckiem o kradzieżach, paleniu papierosów i właściwym zachowaniu;
od pracowników socjalnych – wspierania w rozwiązywaniu problemów wychowawczych i konfliktów małżeńskich, pomocy w znalezieniu pracy dla rodziców, pozwalającej na samodzielne funkcjonowanie rodziny, oddziaływania na członków rodziny nadużywających alkoholu, motywowania do utrzymania czystości i porządku w domu oraz pomocy finansowej, pomocy w dożywianiu dzieci i ubezpieczenia zdrowotnego; a od szkoły – rozpoznania przyczyn problemów szkolnych i wychowawczych u dzieci, pomocy psychologicznej i pedagogicznej w ich rozwiązywaniu, w tym pomocy dla rodziców, większej uwagi dla poszczególnych dzieci i ich problemów, w tym rodzinnych (gdyż to one często decydują bezpośrednio o sytuacji dziecka w szkole), pomocy w odrabianiu lekcji, jasnych i konkretnych wskazówek dla rodziców i częstych kontaktów z rodzicami i stałej współpracy, a nie tylko wydawania poleceń.
Specjaliści opracowali też listę oczekiwań wobec rodziców, obejmującą m.in. poświęcanie odpowiedniego czasu i odpowiedniej uwagi dziecku, w tym jego wysłuchiwanie, obserwowanie dziecka i rozpoznawanie oraz zaspokajanie jego potrzeb, wyznaczanie granic dziecku i ich konsekwentne przestrzeganie, współpraca z różnymi instytucjami i specjalistami oraz w razie potrzeby korzystanie z ich pomocy, zwracanie się o taką pomoc od razu po zauważeniu problemu, z którym rodzice nie potrafią sobie poradzić, korzystanie przez rodziców z terapii małżeńskich, rodzinnych i terapii indywidualnych oraz innych form radzenia sobie z różnymi problemami (np. leczenie uzależnień czy zaburzeń), stała pomoc dziecku w nauce przez oboje rodziców, codzienne sprawdzanie przygotowania dziecka do szkoły, w razie potrzeby organizowanie korepetycji czy dodatkowych zajęć dla dziecka, spędzanie odpowiedniego czasu z dzieckiem przez każdego z rodziców, zarówno na wykonywaniu wspólnie obowiązków rodzinnych jak i na zabawie, unikanie kłótni przy dziecku, stosowanie tych samych zasad przez oboje rodziców wobec dziecka (wspólny front), dbanie o dobre relacje w rodzinie i stałe podnoszenie kompetencji rodzicielskich (np. poprzez lektury, udział w szkoleniach dla rodziców itp.).
Omówiono też style wychowania (demokratyczny, autorytarny, liberalny, mieszany) występujące w rodzinach wraz z ich charakterystycznymi cechami i konsekwencjami z nich wynikającymi dla funkcjonowania dzieci obecnie i w przyszłości. W ostatniej części warsztatów omówiono też warunki konieczne do utrzymania dziecka w rodzinie, a przypadku jego uprzedniego odebrania przez sąd, umożliwiające powrót dziecka do domu. Obejmują one odpowiednie dochody (pozwalające na zaspokajanie bieżących potrzeb członków rodziny), warunki bytowe (odpowiednie m.in. do liczby członków rodziny ze szczególnym uwzględnieniem dzieci), stan zdrowia rodziców (w tym w aspekcie uzależnień czy chorób psychicznych oraz procesu ich leczenia), bezpieczne więzi, autorytet rodziców (pozwalający rodzicowi na wpływanie na rozwój dziecka, w tym zasady, granice stawiane dzieciom i ich przestrzeganie), relacje wewnątrzrodzinne między małżonkami i ich partnerami (np. problem wielu partnerów – ojców), zasoby własne rodziny i wsparcie wewnątrzrodzinne.
Uczestnicy szkolenia zgodzili się, że szczególnie ważne są więzi między rodzicami a dzieckiem, ale nie wystarczy, że one są. Muszą one bezwarunkowo być bezpieczne dla dziecka, gdyż tylko wtedy dziecko jest w stanie budować zdrowe relacje z innymi ludźmi i w pełni prawidłowo rozwijać się i funkcjonować społecznie. Występują cztery style przywiązania dziecka do rodzica: bezpieczny, lękowo-ambiwalentny, unikający i zdezorganizowany. Styl bezpieczny oparty jest na bliskości rodzica i dziecka, poświęcaniu odpowiedniej uwagi dziecku, wrażliwości na potrzeby dziecka i ich zrozumieniu, szacunku dla dziecka. Co ważne: bezpieczna więź to nie to samo co miłość. Można kochać swoje dziecko ponad życie, a mimo to nie wytworzyć z nim bezpiecznej więzi. Ta ostatnia bierze się z dojrzałości rodzica i wynikającej z tego zdolności do opanowania własnych emocji i stresu, co skutkuje spokojną i adekwatną reakcją na aktualne potrzeby dziecka.