W razie zagrożenia kop, gryź, drap!

To dopiero początek. Przed kobietami, które uczestniczyły w kursie samoobrony, zorganizowanym przez Starostwo Powiatowe w Gostyniu i policję, jeszcze wiele pracy. Poznane techniki będą musiały wiele razy przećwiczyć, aby, w razie zagrożenia, sprawnie i szybko umiały je zastosować. Pierwszy kontakt z samoobroną gostynianki miały jesienią ubiegłego roku. Jedno spotkanie pokazało, że zainteresowanie tą tematyką jest spore. Dlatego pracownicy Biura Zarządzania Kryzysowego przy starostwie oraz Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu postanowili po raz kolejny zorganizować kurs. Tym razem, instruktora samoobrony Krzysztofa Gorynię z wojewódzkiej komendy w Poznaniu udało się ściągnąć dwukrotnie. Treningi trwały kilka godzin. W tym czasie kilkadziesiąt pań wysłuchało cennych wskazówek prowadzącego oraz uczyło się podstawowych zasad obrony przed napastnikiem w momencie uderzeń, duszenia, chwytania za głowę czy włosy, itp. Uczestniczki kursu uczyły się również zasady techniki zadawania ciosów i uderzeń oraz jak skutecznie w chwilach zagrożenia wykorzystać paznokcie, zęby, klucze, czy przedmioty codziennego użytku. (doti)