Mikołajkowy Marsz Nordic Walking w Dzięczynie odbył się po raz siódmy. W pierwszy dzień grudnia na terenie kompleksu rekreacyjnego w Dzięczynie spotkało się około stu miłośników nordic walking. Do pokonania była trasa pięciu kilometrów. Mimo nie do końca sprzyjającej pogody, na twarzach uczestników gościły uśmiechy, a atmosfera była bardzo przyjazna.
W mikołajkowych czapkach przez mgłę
Uczestnicy zebrani w Dzięczynie poczuli mikołajkowy klimat - zdecydowana większość na głowach miała mikołajkowe czapki. Pogoda nie rozpieszczała - było zimno i utrzymywała się gęsta mgła. Mimo to, po wspólnej rozgrzewce, uczestnicy marszu dzielnie ruszyli na trasę. Już po około 45 minutach od wyruszenia pierwsi uczestnicy wrócili na teren kompleksu. Z każdą chwilą z trasy wracało coraz więcej osób.
- Szliśmy w grupie więc było bardzo przyjemnie. To prawda - pogoda nie rozpieszczała. Temperatura była niska, a mgła i wilgoć powodowały jeszcze niższą odczuwalną temperaturę. Mimo wszystko cały czas szliśmy - ten marsz to fajny pomysł na spędzenie aktywnie niedzieli - mówiła jedna z uczestniczek.
Na mecie posiłek i ciepłe napoje
Za przejście całej trasy należała się pewnego rodzaju nagroda - a konkretnie posiłek i ciepłe napoje. Uczestnicy zajadali się bigosem i kiełbaską z grilla. Nie zabrakło także kawy, herbaty i ciasta.Czytaj także: Sezonowe lodowisko w Gostyniu oficjalnie otwarte. Zwolennicy łyżwiarskiego szaleństwa bawili się na dyskotece
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.