Należąca do gminy Gostyń działka przez pewien czas była wynajmowana miejscowym rolnikom. W czasie budowy nowej siedziby Środowiskowego Domu Samopomocy w Gostyniu, ziemia leżała odłogiem. Gostyńscy samorządowcy uznali, że najwyższy czas zagospodarować działkę. Jaki mają pomysł?
Wydaje się, że niektórzy gostyńscy urzędnicy potrafią spojrzeć na miejską zieleń nie tylko z perspektywy plantów, parków z drzewami ozdobnymi, krzewami i rabatów z kwiatami. Są świadomi, że pojawia się coraz więcej oryginalnych pomysłów na zagospodarowanie przestrzeni miejskiej. Jednym z takich niekonwencjonalnych rozwiązań jest "jadalny ogród" w Gostyniu dostępny dla każdego.
Kto powiedział, że ogrody i sady muszą funkcjonować tylko na terenach wiejskich?
Inicjatorką stworzenia na osiedlu Pożegowo społecznego miejskiego sadu jest Marzenia Paluszkiewicz, naczelnik wydziału gospodarki komunalnej i ochrony środowiska w gostyńskim magistracie.
- Rozmawialiśmy o tym w urzędzie już w 2022 roku. W niektórych miastach powstają miejskie ogrody owocowo-warzywne, są ogólnodostępne, każdy może sięgnąć po marchewkę. A przy okazji służą integracji społeczności. Przy nich powstają też sady. Uznaliśmy, że ciekawym pomysłem byłoby stworzenie w Gostyniu ogólnodostępnego sadu, z którego bez problemów będą mogli korzystać mieszkańcy, sięgając po owoce. Teren nie będzie ogrodzony - wyjaśnia Marzena Paluszkiewicz.
Działka, znajdująca się przed wejściem głównym do Środowiskowego Domu Samopomocy w Gostyniu została uporządkowana. Jeśli spojrzymy na nią dzisiaj, z ziemi wystają drewniane paliki. Kiedy przyjrzymy się dokładnie, są one podpórką dla młodych drzewek owocowych. Na wyznaczonym terenie posadzono 150 drzewek - gruszy, jabłoni, orzecha włoskiego i leszczyny.
Ogrody społeczne służyć mogą zarówno celom społecznym, ekologicznym, jak i kulturalnym oraz rekreacji. Sprzyjają aktywizacji starszych mieszkańców miasta, młodszym mogą przybliżać wiedzę o środowisku i przyrodzie. W przyszłości mogą tam być organizowane rozmaite spotkania integracyjne.
Na razie uznano, że najlepszym opiekunem sadu miejskiego będzie Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Gostyniu. Ale praktyczna lekcja przyrody, kiedy to uczniowie zamiast długopisów dostaną ogrodnicze narzędzia też nie jest wykluczona.
Na zakup drzewek dla gminy wydano około 4 tys. zł. Pieniądze były zarezerwowane w gostyńskim budżecie na 2022 r. Nasadzeniami zajęli się pracownicy Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Gostyniu.
W Gostyniu rozpoczęto również realizację zadania, związanego z zagospodarowaniem terenu przy dworcu autobusowym - podświetlony witacz ZOBACZYSZ TUTAJ
W Gostyniu będzie sad, a gdzie przedszkole?
Teren, na którym posadzono sad, w miejskim planie zagospodarowania przestrzennego od lat przeznaczony był po zabudowę oświatową. Jego przeznaczenie się nie zmieniło.
- Gdyby kiedykolwiek zaistniała potrzeba wybudowania tam szkoły, przedszkola czy innej placówki, nie będzie problemu z usunięciem drzew. Ale mamy nadzieję, że drzewa owocowe pozostaną na wiele lat i będą stanowiły element rekreacji. Tym bardziej, z tego co zauważyliśmy podczas budowy środowiskowego domu, już wiosną a tym bardziej latem pojawiali się tam mieszkańcy z kocami. Uznaliśmy, że miejsce z trawą, z drzewami, pod którymi będzie można odpocząć jest potrzebne. Chcielibyśmy wyznaczyć też ścieżki, może nie tyle z kostki brukowej czy kamienia, ale takie, które umożliwią spacerowanie - komentuje pomysł Grzegorz Skorupski, zastępca burmistrza Gostynia.
Czy nie miały być ławeczki, alejki i park? - dopytują mieszkancy osiedla. My wyjaśniamy
Działka oznaczona w miejskim planie zagospodarowania przestrzennego jako park znajduje się trochę dalej od terenu z miejskim sadem. To grunt położony pomiędzy ulicami M. Reja i W. Reymonta, za niedawno powstałym ogródkiem, należącym do ŚDS w Gostyniu [patrz mapa]. Jak się dowiedzieliśmy, gmina Gostyń w sprawie częściowego zagospodarowania właśnie tej działki na minipark (z alejami spacerowymi i ławkami) doszła do porozumienia z gostyńską hutą szkła.
- Zakład ma obsadzić teren drzewami w zamian za te, które obecnie wycina by przeznaczyć przekazane tereny na własne potrzeby. Gmina zadba o pozostałe elementy z koncepcji utworzenia miniparku, tak by powstało tam miejsce do spacerów i odpoczynku - wyjaśnia Grzegorz Skorupski.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.