Na drodze prowadzącej z krajowej "dwunastki" przez Koszkowo do szosy wojewódzkiej 437 od wczoraj trwa wycinka drzew. Pracownicy z Zakładu Aktywności Zawodowej w Leonowie usuwają stare, 65-letnie topole. To niebezpieczne zajęcie, dlatego zamknięto drogę. Prace potrwają przynajmniej do godz. 14.00.
Kierowcy, jadący od strony Gostynia mogą korzystać z objazdu - jeśli chcą z krajowej „dwunastki” dojechać do Koszkowa i dalej do drogi wojewódzkiej 437, w Dąbrówce powinni skręcić na Grodnicę. Odwrotnie - np. z Wycisłowa do Zalesia można jechać również przez Grodnicę. Droga wydłuży się raptem od 1,5 km do 3 km.
- Za uciążliwości przepraszamy, ale kiedyś musimy te prace wykonać. Stare drzewa, właściwie już chwasty zagrażają bezpieczeństwu kierowców. Do wycięcia było 12 topoli, wczoraj udało nam się usunąć 3 drzewa, dziś postaramy się wyciąć pozostałe. To wymaga dokładnej obróbki i czasu. Policja o wszystkim wie podobnie, jak resort dróg w powiecie - mówi Grzegorz Marszałek, kierownik ZAZ w Leonowie.
Kierownik informuje też o innych uciążliwościach - na drodze pomiędzy Pogorzelą a Bielawami Pogorzelskimi. Tam trwa wycinka krzewów i na trasie ograniczona została prędkość do 40 km/h.
ZAZ Leonów od jesieni pracuje nad wycinką drzew i porządkowaniem poboczy na drogach w gminie Borek i Pogorzela. Utrudnienia w ruchu drogowym mogą pojawiać się co pewien czas z tego powodu.