Wiosenne prace w przydomowym ogródku i nieostrożność gospodarza sprawiły, że dziś po południu syrena alarmowa strażaków znowu „postawiła na nogi”. Jednostka-ratowniczo gaśnicza z Gostynia i OSP z Krobi zostały wezwane do Chwałkowa (gm. Krobia).
Właściciel jednej z posesji, przekopując ziemię w przydomowym ogródku, łopatą uszkodził biegnący w ziemi wąż z gazem ziemnym. Nastąpił wyciek. Przez chwilę było niebezpiecznie.
Do akcji zadysponowano 3 zastępy straży pożarnej. Kiedy przybyły na miejsce okazało się, że wyciek nie jest duży. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia i szybko opanowali sytuację. - Droga z Chwałkowa do Potarzycy została wyłączona z ruchu, wyznaczyliśmy bezpieczną strefę, aby nikt z mieszkańców w pobliżu nie przemieszczał się z otwartym ogniem. Wezwaliśmy pogotowie gazowe, rura jest przysypana warstwą ziemi, dzieki temu wyciek gazu nieco zahamowano. Czekamy na przyjazd pogotowia gazowego - powiedział na miejscu zdarzenia asp. sztab Sebastian Kasperkowiak, dowódca zmiany z KP PSP w Gostyniu.
Pogotowie gazowe pojawiło się szybko i rozpoczęto działania, zmierzające do zabezpieczenia uszkodzonej rury z gazem.