Podczas nietypowego zdarzenia drogowego w Pępowie uszkodzonych zostało kilka pojazdów. Akcja miała miejsce 16 września, o godz. 7.00 przy ul. St. Nadstawek. Kierujący samochodem osobowym volkswagen golf, podczas nieprawidłowej zmiany pasa ruchu drogowego doprowadził do zderzenia bocznego z kierowcą „osobówki” marki Opel Meriva.
- W konsekwencji opel przemieścił się i uderzył w prawidłowo zaparkowane pojazdy: renault megane i renault laguna. Pojazdy zostały uszkodzone - informuje asp. Adrian Polerowicz, naczelnik wydziału ruchu drogowego w KPP w Gostyniu.
Prowadzący volkswagena zmieniał pas ruchu, gdyż chciał zaparkować pośród innych pojazdów i zaczął wykonywać manewr wjechania w miejsce postojowe. - Zadawał się, jakby ciężarowym skręcał - mówili świadkowie. Dojechał maksymalnie do lewej krawędzi jezdni czym zmylił kierowcę opla, który jechał za nim. Wyglądało to, jakby chciał skręcić w lewo, a nie wjechać na miejsce parkingowe.
- Jadący za volkswagenem kierowca opla był przekonany, że skręci, więc kontynuował jazdę swoim pasem. W ostatniej chwili, kiedy znalazł się obok mężczyzny próbującego wjechać w miejsce parkingowe, skręcił, co spowodowało, że wpadł w dwa pojazdy - tłumaczy asp. Polerowicz.
Pracujący na miejscu zdarzenia gostyńscy policjanci, po wysłuchaniu kierowcy i świadków rozstrzygnęli sytuację i postanowili wręczyć mandat sprawcy, którym był 23-letni mieszkaniec gm. Pępowo.
- Kierowca, który wykonał nieprawidłowy manewr, nie poczuwał się do winy, nie mógł zrozumieć swojej winy i skorzystał z prawa do odmowy mandatu. W związku z tym został przeciwko niemu skierowany wniosek o ukaranie do Sadu Rejonowego w Gostyniu - powiedział naczelnik wydz. ruchu drogowego w KPP w Gostyniu.