Dyżurny operacyjny w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej odebrał zgłoszenie o godz. 9.53. Mieszkańcy jednego z bloków przy os. 1 Maja w Pępowie informowali, że w kotłowni usłyszeli huk. Przerażeni mówili też o gęstym dymie wydobywającym się z pomieszczenia, należącego do spółdzielni mieszkaniowej.
Choć nie było wiadomo, czy to pożar, do bloku skierowano po 2 zastępy z JRG Gostyń oraz z OSP w Pępowie. Na miejscu strażacy szybko ustalili, co się wydarzyło.
- Kotłownia była zamknięta, w środku piec na paliwo stałe. Prawdopodobnie gdzieś pomiędzy piecem a szybem odprowadzającym spaliny doszło do zgromadzenia się dużej ilości gazów. Musiały mieć wysokie stężenie, więc doszło do wybuchu A ten zniszczył konstrukcję łączenia komina z piecem - wyjaśnił sekc. Rafał Łodyga, dyżurny operacyjny KP PSP Gostyń.
Wybuchowi towarzyszyło też silne zadymienie. Wyglądało to groźnie, ale nie było potrzeby ewakuacji lokatorów bloku. Strażacy odizolowali za to materiał palny na zewnątrz, wygasili piec, po czym przeczyścili go i wyłączyli z eksploatacji. Ponieważ doszło do uszkodzenia połączenia pieca z kominem, strażacy zakazali użytkowania. Konieczny będzie też przegląd instalacji grzewczej.
Pępowskie osiedle przy ul. 1 Maja składa się z 5 bloków. Część ogrzewana jest przez centralne ogrzewanie, którym administruje Spółdzielnia Mieszkaniowa Pępowo, a pozostałe bloki mają ogrzewanie prywatne, niektóre gazowe. Mieszkańcy twierdzą, że do podobnych wybuchów dochodziło już wcześniej, i że konstrukcja budynków wielorodzinnych jest nadwyrężona. Obawiają się, że kiedyś - przy poważniejszym incydencie tego rodzaju ściany szczytowe mogą runąć.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.