Z obawy o swoje bezpieczeństwo po zderzeniu pojechała dalej
Do nietypowego zderzenia samochodu osobowego ze zwierzyną leśną doszło we wspomniany czwartek, późnym wieczorem. Wtedy to jedna z mieszkanek Gostynia podróżowała na trasie Leszno - Gostyń. W pewnym momencie na drogę wybiegła zwierzyna leśna. Doszło do zderzenia.
- Z obawy o własne bezpieczeństwo nie zatrzymała się w nieoświetlonym miejscu i dojechała do Gostynia. Gdy sprawdziła swój samochód, odkryła, że w komorze silnika znajduje się mały dzik - relacjonuje komisarz Monika Curyk, rzecznik prasowa Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu.
Zwierzę przejechało w ten sposób w aucie kilkanaście kilometrów.
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU POD MATERIAŁEM FILMOWYM
Dzik trafił pod opiekę specjalistów
Wezwani na miejsce zdarzenia funkcjonariusze policji powiadomili także lekarza weterynarii, który bezpiecznie wydostał zwierzę z auta i zajął się nim.
- Na szczęście wszystko skończyło się dobrze, kierująca nie odniosła obrażeń, a zwierzak trafił pod opiekę specjalisty - dodaje oficer prasowa KPP Gostyń.
Nietypowy pasażer trafił pod opiekę specjalistów i ma się dobrze - źródło: KPP Gostyń
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU POD ZDJĘCIEM - KLIKNIJ GRAFIKĘ, żeby PRZECZYTAĆ
- Zmniejsz prędkość i zachowaj szczególną czujność, gdy widzisz znaki ostrzegające przed dzikimi zwierzętami.
- Pamiętaj, że zwierzęta często poruszają się w stadach – jeśli przebiegnie jedno, za chwilę mogą pojawić się kolejne.
- W przypadku kolizji zawsze zatrzymaj się w bezpiecznym miejscu, włącz światła awaryjne i wezwij policję.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.