reklama

Uciekł, gdy zorientował się, że pobity stracił przytomność

Opublikowano:
Autor:

Uciekł, gdy zorientował się, że pobity stracił przytomność - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Około godziny 1.00 w nocy z piątku na sobotę (20 lipca) na gostyńskim rynku doszło do awantury pomiędzy trzema mężczyznami. Dwóch z nich trafiło do szpitala. Sprawcę zatrzymano, przyznał się i złożył wyjaśnienia. 

 

Gostyńska policja już w sobotę rano potwierdziła, że otrzymała informację o zdarzeniu. O zajściu piszemy w bieżącym Życiu Gostynia. 

W poniedziałek policjanci zatrzymali 19-letniego mieszkańca Gostynia. Usłyszał zarzut uszkodzenia ciała.

- Nocna kłótnia bardzo szybko przerodziła się w rękoczyny. Sprawca najpierw uderzył jednego z mężczyzn pięścią w twarz, ten stracił przytomność, a następnie drugiego, który upadł na ziemię – relacjonuje asp. sztab. Monika Curyk, rzecznik prasowy gostyńskiej komendy.

Gdy 19-latek zorientował się, że jeden z mężczyzn stracił przytomność, uciekł. Świadkowie zdarzenia wezwali pogotowie ratunkowe. Pobici trafili do szpitala, a obrażenia jednego z nich okazały się dość ciężkie.

- Jeden z nich ma poważny uraz głowy oraz złamane kręgi szyjne, a drugi rozcięty łuk brwiowy – relacjonuje asp. sztab. M. Curyk.

Sprawca przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

- Zastosowano wobec niego środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego i poręczenia majątkowego. Ma także zakaz zbliżania się i kontaktowania z jednym z pokrzywdzonych – dodaje rzecznik.

 

Policja potwierdza, że sprawca pobicia był już wcześniej znany funkcjonariuszom.

- Gostyń wcale nie jest bezpiecznym miastem. Jak cię napadną, to musisz radzić sobie sam... - komentował mieszkaniec przebywający tej nocy na rynku. Czy Gostyń jest bezpiecznym miastem? Weź udział w dyskusji TUTAJ. 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE