reklama

„Trzęsienie ziemi” w Urzędzie Miejskim w Pogorzeli? Umowę zerwał radca prawny, odchodzi też urzędniczka ds. rolnictwa

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Agata Fajczyk

„Trzęsienie ziemi” w Urzędzie Miejskim w Pogorzeli? Umowę zerwał radca prawny, odchodzi też urzędniczka ds. rolnictwa - Zdjęcie główne

foto Agata Fajczyk

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościKolejny pracownik Urzędu Miejskiego w Pogorzeli złożył wypowiedzenie z pracy. Będzie wakat na stanowisku ds. rolnictwa, leśnictwa, melioracji i gospodarki gruntami.
reklama

- Kolejne „trzęsienie ziemi” w pogorzelskim magistracie. Jeszcze nie opadł kurz po złożeniu dymisji przez radcę prawnego i kolejne zwolnienie – taką informację otrzymaliśmy na początku tygodnia drogą mailową.

Sprawdziliśmy, ile prawdy jest w tych wiadomościach.

Gmina Pogorzela współpracuje już z nowym radcą prawnym

Rzeczywiście, w połowie września współpracę z urzędem w Pogorzeli zerwał Romuald Nelke, który z gminą jako radca prawny współpracował przez wiele lat.

- Jeśli chodzi o radcę prawnego - złożył wypowiedzenie, które przyjęłam. Następnego dnia gmina natychmiast została zabezpieczona, jeśli chodzi o pomoc prawną. Na tym polu współpracujemy już z innym radcą prawnym, z którego jesteśmy bardzo zadowoleni - skomentowała Daria Wyzuj, burmistrz Pogorzeli.

reklama

Przyznała, że jako włodarz gminy na swój sposób chciałaby organizować pracę w urzędzie miejskim, pewne decyzje są pod tym względem dobre, niektóre wręcz niezbędne.

- Każdy inaczej postrzega pomoc prawną i ma inne oczekiwania w związku z tym - uzupełniła Daria Wyzuj.

Nie chce komentować tej decyzji

Natomiast 20 września wypowiedzenie z pracy złożyła Martyna Eliasz, która w pogorzelskiej instytucji pracuje od początku 2020 r. Jest referentem ds. rolnictwa, leśnictwa, melioracji i gospodarki gruntami.

Rozwiązanie umowy o pracę nastąpiło za porozumieniem stron. Martyna Eliasz pozostaje w urzędzie do końca 2024 roku. Zapytaliśmy o powód rezygnacji z pracy w pogorzelskiej „budżetówce”, jednak urzędniczka nie chciała komentować sytuacji.

reklama

- Nie zamierzam się z tego tłumaczyć – powiedziała.

Nie zdradziła nam również swoich planów związanych z karierą zawodową. 

O komentarz w tym przypadku również poprosiliśmy Darię Wyzuj.

Jeśli chodzi o panią z referatu do spraw rolnictwa, mogę powiedzieć, że sama złożyła wypowiedzenie. Decyzja o zakończeniu współpracy została podjęta przez nią samą, a nie przez nasz urząd. W czasie rozmowy przyznała, że ma inny pomysł na siebie i pozostaje mi to uszanować - skomentowała burmistrz Pogorzeli. - Na dotychczasowych warunkach będzie pracowała do końca 2024 roku. Zrealizuje przydzielone zadania - uzupełniła. 

reklama

Daria Wyzuj zastanawia się nad  uzupełnieniem wakatu na stanowisku - może się to odbyć poprzez ogłoszenie naboru. Być może jednak zadania i obowiązki odchodzącej urzędniczki zostaną rozłożone na pozostałych pracowników. 

Wolnych stanowisk w urzędzie może być jednak więcej - na emeryturę przeszedł bowiem inspektor ds. obronnych, zarządzania kryzysowego, działalności gospodarczej, zdrowia, sportu i ochrony przeciwpożarowej

Mieszkańcy gminy Pogorzela nie powinni się obawiać - urząd funkcjonuje dalej

Włodarz pogorzelskiej gminy nie wydaje się zaniepokojona tym, że od ostatnich wyborów samorządowych niemal co miesiąc powstają wakaty na urzędniczych stanowiskach.

- Póki co, otrzymaliśmy wypowiedzenia skarbniczki i sekretarza gminy, co może być zrozumiałe i naturalne, w kontekście zmian powyborczych w samorządzie gminnym. Jednak, jak wcześniej wspominałam, były to decyzje tych pracowników, nie moje. Byłam gotowa na współpracę, ale uszanowałam je. Jeśli chodzi o referat rolnictwa, z odchodzącą urzędniczką współpraca układała się bardzo dobrze, ale nikt nie jest uwiązany na stałe z jednym stanowiskiem, z jednym miejscem pracy. Jeśli chce się ktoś rozwijać w inny sposób, inaczej widzi karierę zawodową, należy do tego podejść ze spokojem. Ogłaszaliśmy nabory. Widzimy, że brały w nich udział osoby ciekawe, z dobrym doświadczeniem, z dobrym wykształceniem. Nie ma obaw, żeby praca w urzędzie miała się zatrzymać - zapewnia Daria Wyzuj. 

Jest przekonana, że mieszkańcy gminy, którzy wybrali ją na stanowisko burmistrza oczekują wprowadzenia zmian, jednak wakaty na niektórych stanowiskach urzędniczych nie mają z tym nic wspólnego. 

- Żeby zmiany się zadziały, potrzeba czasu, one są powoli wprowadzane, ale nie polegają na zwalnianiu pracowników. Wraz z sekretarzem przyglądamy się, jak aktualnie rozłożone są obowiązki w magistracie, jak wygląda zakres obowiązków poszczególnych urzędników - wyjaśnia burmistrz Pogorzeli. -  Analizujemy sprawy, jakimi zajmuje się gmina i na tej podstawie będziemy tak układać strukturę, żeby w przypadku nieobecności któregoś z urzędników, była możliwość zastąpienia go w obowiązkach. Obecnie, od wielu lat, organizacja pracy w urzędzie jest taka, że jeśli jakaś osoba przebywa na zwolnieniu lekarskim lub na urlopie, nie ma osoby, która mogłaby ją zastąpić - dodaje.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama