Surowo sąd ukarał 34-letniego mieszkańca powiatu gostyńskiego, zatrzymanego w marcu tego roku do kontroli drogowej w sąsiednim powiecie rawickim.
Podczas rozmowy funkcjonariusze poczuli od kierowcy vw golfa woń alkoholu i poddali go badaniu alkomatem. Wykazało ono ponad 2 promile. Mężczyzna został przewieziony do komendy, gdzie zbadano go ponownie. Stężenie alkoholu w organizmie zatrzymanego wyniosło ponad 2,6 promila.
Dodatkowo, okazało się, że 34-letni Piotr Sz. ma zakaz kierowania pojazdami. Był też karany za udział w bójce, stosowanie przemocy, a także za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości. Te ostatnie zarzuty usłyszał kolejny raz. Zanim jednak je usłyszał, minęło kilka miesięcy, bo trudno było ustalić miejsce jego pobytu. Okazało się bowiem, że po zatrzymaniu wyjechał do Holandii. W sierpniu jednak został zatrzymany i postawiono mu akt oskarżenia.
Jak informuje portal Rawicz24, mężczyzna przyznał się do winy. Wyrok zapadł w listopadzie. Piotr Sz. na 2 lata i 10 miesięcy ma trafić do więzienia. Sąd orzekł też dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów. Musi też zapłacić 10 tys. zł na rzecz funduszu pomocy pokrzywdzonym.