- Obecnie w miejscowości Skokówko nie ma podstaw do planowania budowy drugiej stacji transformatorowej – to odpowiedź Spółki ENEA Operator Poznań dotycząca problemu niskiego napięcia prądu, z jakim męczą się od kilku lat mieszkańcy wsi Skokówko (gm. Borek). O problemie tamtejszych rolników (którzy muszą dogadywać się między sobą, kiedy chcą używać maszyn rolniczych) pisaliśmy już na naszym portalu. - Kiedy syn obsługuje spawarkę, to żona placka w elektrycznym piekarniku nie upiecze, bo ten nie dociągnie temperatury - tak żyjemy w XXI wieku – skarżą się gospodarze ze Skokówka.
W spółce ENEA poinformowano nas, że tamtejsi rolnicy nie mają co liczyć na dodatkowy transformator, ze względu na krótkie odcinki obwodów wychodzących z obecnej stacji. - Mając jednak na uwadze chęć poprawy warunków napięciowych, w ramach prac, podjęliśmy decyzję o dokonaniu poszerzonego przeglądu linii niskiego napięcia oraz wymianę części słupów i przewodów na izolowane – zapewnia Mateusz Gościniak, specjalista ds. promocji i informacji. Do tego wymagane są przerwy w dostawie energii elektrycznej. Pierwsze prace odbyły się 3 sierpnia, następne 10 sierpnia, być może będą kolejne.
Na terenie gminy Borek Wlkp. Enea prace inwestycyjne prowadzi od kilku lat. Przebudowę infrastruktury elektroenergetycznej na tym terenie rozpoczęto w 2008 roku. To inwestycja związana z budową linii średniego napięcia z Głównego Punktu Zasilania (GPZ) Gostyń, w kierunku Borku, która również poprawi bezpieczeństwo energetyczne w regionie i jest ona praktycznie na końcowym etapie realizacji. - Niestety, obecnie trudno jest określić, kiedy zostanie ona sfinalizowana. Mamy problem z budową dwóch przęseł, ze względu na trudności z uzyskaniem zgody od właścicieli terenów, przez które linia ma przechodzić - zapewnia Mateusz Gościniak, specjalista ds. promocji i informacji w Enea Operator.
Zdarzają się też nieuregulowane stany prawne gruntów. - Takim trudnym tematem jest też swobodny dostęp do już istniejącej infrastruktury czy utrudnienia ekologiczne, które w skrajnych przypadkach wręcz uniemożliwiają i blokują inwestycje – wyjaśnia Mateusz Gościniak. Mimo tych organizacyjno-formalnych przeszkód ENEA Operator przeprowadziła na tym terenie prace równoległe m.in. tzw. rozszerzony przegląd linii niskiego napięcia. Obecnie trwają roboty eksploatacyjne polegające na wymianie przewodów na izolowane, bardziej odporne na działanie żywiołów.