reklama

Tragedia w Bruczkowie (gm. Borek Wlkp.). 17-letni motocyklista nie żyje

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Agata Fajczyk

Tragedia w Bruczkowie (gm. Borek Wlkp.). 17-letni motocyklista nie żyje - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
18
zdjęć

Gmina Borek Wlkp. Nastolatek, przejeżdżając motocyklem typu ścigacz przez Bruczków, uderzył w krawężnik i przewrócił się. Zginął na miejscu | foto Agata Fajczyk

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WiadomościTragicznie i szybko zakończyła się niedziela dla mieszkańca gminy Borek Wlkp. Wsiadł na motocykl marki Suzuki. Prawdopodobnie nie miał doświadczenia w prowadzeniu ścigacza. Nie miał też kasku na głowie. Przejeżdżając przez Bruczków, zahaczył pojazdem o krawężnik. To doprowadziło do wypadku. Młody chłopak zginął na miejscu.
reklama

Dramat rozegrał się 30 czerwca 2024 r., około godz. 13.30 w Bruczkowie, w gminie Borek Wlkp. Służby otrzymały zgłoszenie o zdarzeniu drogowym z udziałem motocyklisty. Na miejsce pierwszy dotarł zespół ratownictwa medycznego. Lekarz, ze względu na poniesione obrażenia, stwierdził zgon mężczyzny. Czynności, mający wyjasnic okoloczności zdarzenia prowadzili też policjanci z WRD w KPP w Gostyniu. 

Tragedia w Bruczkowie. 17-latek nie żyje 

Do wypadku doszło w momencie, kiedy kierujący jednośladem wyjeżdżał już z zakrętu na prosty odcinek drogi.

W Bruczkowie pracują funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu. Pod nadzorem prokuratora okoliczności oraz przyczynę zdarzenia wyjaśniają policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego, a także technicy. Są już wstępne ustalenia policji.

reklama

- Kierujący motocyklem suzuki 17-letni mężczyzna, na prostym odcinku drogi, najechał na krawężnik. To spowodowało, że stracił panowanie nad pojazdem, motocykl przewrócił się, przez co kierujący uderzył głową w chodnik - wyjaśnia starszy sierżant Iwona Burzyńska, zastępca oficera prasowego w gostyńskiej jednostce policji. 

Motocyklista jechał bez kasku. Zginął na miejscu 

Młody chłopak zginął na miejscu. Od  bliskich i znajomych nastolatka (we wrześniu obchodziłby 18. urodziny) usłyszeliśmy, że miał wsiąść na motocykl spontanicznie, bez  kasku na głowie, w nieodpowiednim obuwiu. Nieoficjalnie wiadomo, że nie posiadał uprawnień do prowadzenia jednośladu. Gostyńska policja, po wstępnych działaniach, potwierdza na razie niektóre z informacji.

reklama

- 17-latek prowadzący motocykl suzuki nie posiadał kasku. Poniósł śmierć na miejscu - uzupełnia oficer prasowa KPP w Gostyniu. 

reklama
reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama