W ubiegłym tygodniu na terenie budowy pod Wrocławiem zginął młody mężczyzna, mieszkaniec powiatu gostyńskiego.
Do tragicznego wypadku doszło w czwartek, 26 września na terenie magazynów w Mirkowie (pow. wrocławski, gm. Długołęka). Jak informuje zespół prasowy Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu, było to około godziny 12.
- Z ustaleń dokonanych przez policjantów wynika, że podczas rozładunku metalowych elementów doszło do nieszczęśliwego wypadku, w którym poszkodowany został 27-letni mężczyzna. Niestety, poniósł śmierć na miejscu – usłyszeliśmy dziś od wrocławskich policjantów.
Jak doszło do tragedii? Wrocławskie media już w piątek podawały nieoficjalne informacje, że ładunek przygniótł mężczyznę. Oprócz policjantów, na miejscu zdarzenia pracował również prokurator, a także przedstawiciel państwowej inspekcji pracy, dozoru technicznego oraz straży pożarnej.
27-latek był mieszkańcem gm. Pępowo. To kolejny w ostatnich tygodniach nieszczęśliwy wypadek przy pracy (zobacz artykuły powiązane).