reklama

Tomek Smektała z Krobi jest już po pierwszej chemioterapii w Izraelu. "PIPAC nie wystarczy"

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Archiwum prywatne Tomasz Smektała

Tomek Smektała z Krobi jest już po pierwszej chemioterapii w Izraelu. "PIPAC nie wystarczy" - Zdjęcie główne

foto Archiwum prywatne Tomasz Smektała

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościW Narodowe Święto Niepodległości, 11 listopada 2024 roku walczący z nowotworem pochodzący z Kuczyny koło Krobi a mieszkający w Kłodzie Tomek Smektała wylądował w Izraelu. Kilka dni później przeszedł pierwszy zabieg chemioterapii PIPAC, z którą to terapią rodzina 43-latka wiąże bardzo duże nadzieje na poprawę jego stanu zdrowia. - Chcielibyśmy powiedzieć, że Tomek wraca cały i zdrowy. Na chwilę obecną zdrowy jeszcze nie, ale mamy nadzieję, że już wkrótce to nastąpi ponieważ jest nadzieja dla niego tutaj. Lekarze są pełni wiary, że się uda. Niestety wiąże się to z wielkimi kosztami - mówi Justyna Smektała. Cały czas trwa zbiórka na dalsze leczenie ciężko chorego mieszkańca Kłody.
reklama

Wylądował i od razu pojechał na badania

Przypomnijmy na piątek, 15 listopada Tomasz Smektała miał zaplanowaną w Klinice Assuta w Tel Awiwie, w której jest leczony pierwszy zabieg dootrzewnowej chemioterapii PIPAC (Pressurized Intraperitoneal Aerosol Chemotherapy). Przypomnijmy, że terapia ta polega na rozpyleniu chemii w formie aerozolu techniką laparoskopową, prosto do brzucha. W ten sposób chemioterapeutyk dociera bezpośrednio do komórek nowotworowych

PIPAC poddawani są pacjenci, u których nie można operacyjnie usunąć zmian w otrzewnej ponieważ są zbyt rozległe - do takich osób zalicza się właśnie Tomek. To także szansa dla chorych, w przypadku których wyczerpały się wszystkie inne metody leczenia onkologicznego. Użycie tej metody daje szansę na spowolnienie rozwoju choroby i niejednokrotnie dalszego chirurgicznego lub onkologicznego leczenia. Po zastosowaniu metody PIPAC występuje czasami wieloletnia remisja choroby.

reklama

Wszyscy życzą powodzenia w leczeniu

Od „niepodległościowego” poniedziałku 43-latek przechodził badania medyczne oraz przygotowywany był do zabiegu.

- Wszędzie towarzyszyła nam właścicielka EMAS-Med [firma pośrednicząca pomiędzy pacjentami a kliniką Assut - przyp.red] oraz nasz koordynator-tłumacz pan Marek. Zaraz po wylądowaniu mieliśmy podstawione auto z transportem do szpitala. Niesamowite jest na przykład to, że jak rodzina odwiedza chorego leżącego, to nawet z łóżkiem mogą wyjechać do parku przed szpitalem. A personel: wszyscy mili, uśmiechnięci i życzą powodzenia w leczeniu - relacjonowali Tomasz i Justyna Smektała.

„Sam PIPAC nie wystarczy”

We wspomniany piątek Tomek przeszedł zabieg PIPAC, który przebiegł pomyślnie. Jednakże rodzinę ciężko chorego mężczyzny zmroziła informacja, którą usłyszeli od izraelskich specjalistów.

reklama

- Lekarz powiedział, żeby gdybyśmy tutaj trafili za 1,5 - 2 miesiące mogłyby być już po wszystkim, prawdopodobnie nie byłoby szansy na wyleczenie. Ale dodał, że jestem „strong””, jestem „silmym gościem”, mam bardzo dobre geny i to mnie podbudowało  - mówi Tomasz Smektała.

Po kilkudniowej rekonwalescencji w szpitali i hotelu o 2.00 w nocy we wtorek, 19 listopada wyleciał z Izraela w drogę do domu. Obecnie Tomek odpoczywa u siebie, ale niestety, jak sam mówi: „Walczymy i nie poddajemy się....”. Przede wszystkim dlatego, że wzrosły koszty jego leczenia w Izraelu.

Oprócz samych zabiegów chemioterapii, których suma opiewa na około 800 tysięcy złotych dochodzi także opłacenie leków bez których PIPAC nie sensu.

reklama

- To kolejne kilkadziesiąt tysięcy złotych na półtora miesiąca. Leki te nie są niestety dostępne w Polsce, trwają poszukiwania w Unii Europejskiej czy Izraelu, gdzie taniej. Będziemy je musieli zapłacić komercyjnie, czyli z własnej kieszeni. Miejmy nadzieję, że pani doktor w Polsce będzie je w stanie podać, żeby nie daj Boże nie było to w innym kraju i nie wiązało się z kolejnymi kosztami. Błagam pomóżcie nam, bo jest nadzieja na wyleczenie Tomka... - prosi ze łzami w oczach Justyna Smektała.

Jak można pomóc Tomkowi Smektale?

Wpłacając pieniądze bezpośrednio poprzez zbiórkę na portalu siepomaga.pl - link TUTAJ.

reklama

Wystawiając lub licytując przedmioty na grupach facebookowych:

  • Licytacje - Pomoc dla Tomka Smektały - link TUTAJ.
  • Licytacje dla TOMKA SMEKTAŁY - Walka z bezlitosnym NOWOTWOREM - link TUTAJ.
  • Zwariowany Korpus Licytacyjny - link TUTAJ.
Uczestnicząc w imprezach: kiermaszach i zbiórkach dla Tomka i wrzucając pieniądze do puszki.

ZOBACZ - najbliższa impreza charytatywna dla Tomka już w sobotę, 23 listopada o godz. 19.00 w Ziemlinie - Andrzejkoweg NIGHT w Ziemlinie z stylu lat 90s&00s - więcej informacji TUTAJ.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama