Gostyńska policja ustaliła, że przyczyną spalenia stodoło-obory w Małgowie, gmina Pogorzela, było podpalenie. Sprawcami są dwaj chłopcy w wieku 9 i 14 lat.
Do zdarzenia doszło we wtorek, około godziny 14.00. Pożar wybuchł w wolnostojącym gospodarstwie, nieprzylegającym bezpośrednio zabudową do innych - na samym wjeździe do Małgowa. Wewnątrz, w połowie składowano słomę, w połowie hodowano zwierzęta - byki. Część padła w momencie wybuchu pożaru, zaczadziła się. Policjanci powiadomieni przez dyspozytora straży pożarnej udali się na miejsce. - W wyniku pożaru całkowitemu spaleniu uległa obora i 11 sztuk bydła oraz składowana słoma. Wartość strat została wyceniona wstępnie i dotyczy padłych byków, na 55 000 zł. Trwa szacowanie pozostałych strat. Funkcjonariusze, którzy przystąpili do pracy po tym, jak strażacy zakończyli swoje czynności ustalili przebieg zdarzenia, jak również, kto był sprawcą pożaru. Okazało się, że spowodowali go dwaj chłopcy w wieku 9 i 14 lat, którzy bawiąc się zapałkami doprowadzili do tego, że całkowicie spaliła się obora i padły byki – informuje Sebastian Myszkiewicz, oficer prasowy KPP w Gostyniu.
Młodzi ludzie, a właściwie dzieci, odpowiedzą przed sądem rodzinnym i nieletnich. W najbliższych dniach policjanci materiały w sprawie przekażą gostyńskiemu sądowi. Chłopcom grozi kara od upomnienia do orzeczenia ośrodka poprawczego.
