reklama
reklama

Europejskie standardy w szkole w Zimnowodzie. Takiej kwoty na wyposażenie jeszcze nigdy nie dostali

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości - Kupiliśmy pomoce i wyposażenie za 200 tys. zł. Takich pieniędzy, z przeznaczeniem tylko na pomoce dydaktyczne nie mieliśmy w historii szkoły jeszcze nigdy – powiedziała Barbara Krzekotowska, dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Zimnowodzie. Ta placówka bardzo zmieniła się po wakacjach.
reklama

Szkoła podstawowa w Zimnowodzie to - można powiedzieć - trzy w jednym. Mieszczą się tam sale przedszkolne, sale, w których zajęcia mają uczniowie klas I - III szkoły podstawowej, a także część dla starszych uczniów. Każda z tych grup ma osobne wyjście na boisko szkolne.

- Przebudowaliśmy placówkę, by spełnić wymagania określone w rozporządzeniu MEN z 25 sierpnia 2017 roku. Chodziło o dostosowanie lokali, w których mieści się przedszkole do wymagań ochrony przeciwpożarowej. Mieliśmy na to początkowo 5 lat, termin upływał 31 sierpnia 2022 roku. W maju bieżącego roku wydłużono go do 2024 roku. Mamy to już jednak za sobą - mówi zadowolona Barbara Krzekotowska.

Jednym z wymogów przepisów przeciwpożarowych dla szkół, w których funkcjonuje również przedszkole było oddzielenie części przedszkolnej od pozostałych pomieszczeń.

- Sale przedszkolne w placówce w Zimnowodzie przeniesiono do pomieszczeń, w których wcześniej uczyły się dzieci z kl. I – III - wyjaśnia Barbara Krzekotowska.

„Kraina” przedszkolaków została odgrodzona od pozostałej części szkoły, prowadzą do niej drzwi przeciwpożarowe. Z dwóch łazienek, poprzez wyburzenie ściany, powstała jedna - duża i kolorowa, przystosowana do potrzeb przedszkolaków. Poza tym dla 60 przedszkolaków (podzielonych na 3 grupy) przygotowano 3 sale dydaktyczno-wychowawcze z nowoczesnym wyposażeniem, a także szatnię. Krokodyl, samolot i miś - to pomoce do zabaw manualnych dla najmłodszych dzieci. Są projektory, tablice interaktywne, a także nowe klocki i inne zabawki. W każdej z sal przedszkolnych znajduje się domofon.

Dzięki przebudowie szkoły w Zimnowodzie, jedno z pomieszczeń zamieniło się w salkę sensoryczną, potrzebną do zajęć dla dzieci, które wymagają pomocy psychologiczno- pedagogicznej.

- Uczniowie najmłodszych klas szkoły podstawowej teraz mają swoje pomieszczenia w części szkoły dobudowanej w 2010 roku na potrzeby gimnazjum - mówi dyrektor szkoły Barbara Krzekotowska.

Pieniądze na przebudowę szkoły w Zimnowodzie pochodzą z budżetu gminy Borek Wlkp. Kwota, jaką wydano na ten cel wynosi 345 tys. zł. 

- To  wspólny wysiłek nas wszystkich. Pomieszczenia do nauczania przedszkolnego zostały dostosowane do - nie boję się użyć tego określenia -  standardów europejskich. Wyposażenie i pomoce dydaktyczne będą służyły przez dziesiątki lat, ale już można powiedzieć, że niemożliwe stało się możliwe. Nawet gdzieś w marzeniach było mi daleko do tego, że powstanie też boisko wielofunkcyjne [CZYTAJ TUTAJ] - przyznał Marek Rożek, burmistrz Borku Wlkp. podczas otwarcia roku szkolnego w ZSP w Zimnowdzie.

Zwracając się do społeczności szkolnej, apelował: "Szanujmy jak własne!"

Na nowe wyposażenie i pomoce dydaktyczne wydano pieniądze z szkolnego budżetu, ale tylko dzięki temu, że samorząd zgodził się dołożyć ZSP w Zimnowodzie 200 tys. zł. Kupiono m.in. 5 tablic interaktywnych, ściankę interaktywną, magiczny dywan i pomoce do sali sensorycznej.

- To są drogie pomoce i drogie wyposażenie. Gdybyśmy mieli dysponować wyłącznie pieniędzmi, które mamy co roku z samorządu gminnego, doposażanie trwałoby latami. Od przyszłego roku szkolnego  salka integracji sensorycznej będzie też w Karolewie - wyjaśnia dyrektr Krzekotowska.

Dyrektorka szkoły oraz nauczyciele nie ukrywają radości i zadowolenia z powstania salki sensorycznej, którą umieszczono w najspokojniejszej części szkoły. Mogą z niej korzystać wszystkie dzieci.

- Chcemy nauczyć dzieci, jak mogą porządkować swoje emocje i swoje odczucia, chcemy je nauczyć, by nie bały się czegoś nazywać, nie obawiały się swoich uczuć. Dajemy im narzędzia, możliwości, żeby sobie poradziły z poznaniem świata. Jesteśmy wyposażeni w pomoce do stymulacji wzrokowej i słuchowej. Przy okazji stymulacji rąk dzieci uczą się dodawać, układać wyrazy. Jest też ścianka interaktywna. Mamy kącik manipulacyjny – dziecko  uczy się orientacji w swoim ciele.  Jest też kącik do balansowania, który uczy koncentracji uwagi i spostrzegawczości. Nie było nas stać na takie pomoce do tej pory - opowiada Magdalena Fabisiak, nauczycielka w szkole w Zimnowodzie.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama