Obchody 100 rocznicy istnienia parafii poprzedziły Misje Święte. Tydzień misyjny rozpoczął się w uroczystość Zesłania Ducha Świętego, a nabożeństwa, modlitwy i nauki duchowo przygotowały mieszkańców miejscowości należących do parafii w Zimnowodzie do odpustu i tym samym do jubileuszu 100-lecia konsekracji parafii.
Misjom Świętym, które odbywały się pod hasłem „Pielgrzymi nadziei - Niech świeci wasze światło przed ludźmi!” przewodniczyli werbiści, czyli ojcowie ze Zgromadzenia Słowa Bożego (misyjne zgromadzenie zakonne). Warto wyjaśnić, że przez długie lata wielu werbistów ze Zgromadzenia Słowa Bożego (do 1989 r.) posługiwało duszpastersko w parafii w Zimnowodzie.
100-lecie konsekracji kościoła w Zimnowodzie. Kazanie wygłosił ostatni powołany do kapłaństwa z tej parafii
W niedzielę, 15 czerwca 2025 roku, która jest również Uroczystością Najświętszej Trójcy, w Zimnowodzie przypadł odpust (w tej parafii odpust jest obchodzony corocznie w niedzielę po Zesłaniu Ducha Świętego). W samo południe odbyła się koncelebrowana suma odpustowa, której przewodniczył biskup pomocniczy senior Archidiecezji Poznańskiej - Zdzisław Fortuniak. Słowo Boże do parafian wygłosił o. Ireneusz Piskorek, pochodzący z Głoginina.Ojciec Piskorek, w latach 2001 - 2007, był przełożonym polskiej prowincji Zgromadzenia Słowa Bożego. Przy okazji obchodów jubileuszowych, werbista miał okazję zajrzeć do swoich rodzinnych stron, gdyż pochodzi właśnie z parafii w Zimnowodzie. Ojciec Ireneusz święcenia kapłańskie przyjął ponad 40 lat temu - w 1978 roku i jest jednocześnie ostatnim powołanym do kapłaństwa z Zimnowody.
Podczas uroczystej mszy świętej przy ołtarzu stanęło kilku duchownych (w tym misjonarze), w ławkach zasiedli zaproszeni proboszczowie z sąsiednich parafii, a także kapłani, którzy wcześniej, jako gospodarze służyli w jubileuszowej parafii. Zagrała świętogórska orkiestra dęta.
O. Ireneusz Piskorek bardzo się ucieszył, że może wygłosić kazanie w czasie wyjątkowej uroczystości. Podkreślił, że "swoi zawsze mieli dla niego wielkie i dobre serce", zaznaczył, że jest uzależniony ekunemicznie od wspólnoty z Zimnowody. W homilii zwrócił uwagę na główny ołtarz w świątyni, z czasów przedsoborowych.
- Z przepięknym, monumentalnym wizerunkiem Trójcy Przenajświętszej, w stylu barokowym, który otacza miejsce najświętszego sakramentu w tej świątyni - mówił ojciec Piskorek.
Maria Mycielska i Czesław Miłosz przywołani podczas jubileuszowych uroczystości z Zimnowodzie
Przypomniał, że parafia powstała dzięki hrabinie Marii Mycielskiej, która była fundatorką kościoła.
- To ona, niewiasta pobożna i oddana Bogu, ale i ludziom, wraz z grupą jej podobnych cnotliwych parafian, postanowili mieć własność dla siebie. Mycielska ofiarowała im swoje dobra 100 lat temu. Wiernych, którzy stanowili tę wspólnotę powinniśmy chwalić i obdarować ogromną wdzięcznością. (...) Wtedy był piękny czas, 100 lat temu ludzie żyli spokojnie, nie było telewizji, telefonów komórkowych. Ludzie nie podróżowali tak często i daleko, zwłaszcza tutaj, na wiejskich terenach. Przydałoby się określić „wsi spokojna, wsi wesoła”. Ale w tamtych minionych czasach, podobnie jak w obecnych, było wiele wątpliwości - mówił ojciec Piskorek.
Wspomniał też wieszcza Czesława Miłosza, który odnosił się do trzech aspektów: normalnej przeszłości, nienormalnej teraźniejszości i żałobnej przyszłości.
- Teraźniejszość jest nienormalna, ale kto wie czy nie taka była zawsze, a znormalniała wtedy, kiedy ożywa we wspomnieniach. Choć na chwilę wejdźmy w głąb każdej historii i zobaczmy, jak żyli ludzie w 1925 roku. Zapewne był to czas bardzo trudny, ale bardzo istotny dla kształtowania nowej rzeczywistości kościelnej i politycznej - mówił kapłan.
Przypomniał słowa pierwszego prymasa odrodzonej Polski, Edmunda Dalbora, pochodzącego z Ostrowa Wielkopolskiego: „Na zegarze świata biją godziny, mające wywrzeć wpływ ogromny na losy narodów, Kościoła i religii, mające rozstrzygać o przyszłym wyglądzie świata. Co nam przyszłość przyniesie, nie wiemy, ale to wiemy, że dokonują się w świecie zamiary Boże". Wspominał o zagrożeniach dla Kościoła, do których należą: atak na rodzinę, coraz głośniejsze propagowanie ideologii gender, życie bez sakramentów.
Biskup Zdzisław Fortuniak opowiadał z ambony anegdoty, a wierni przynieśli podarki
Kiedy opowiadał o biskupie z Olsztyna, którym był Józef Drzazga, na mównicę wszedł biskup senior Zdzisław Fortuniak, który zdradził parafianom anegdoty z życia duchownych znanych w Wielkopolsce i wśród werbistów.Parafialna społeczność, wdzięczna za 100-letnie życie wspólnoty, przyniosła dary, wśród których znalazły się m.in. świeca, kwiaty i wizerunek kościoła z Zimnowody.
- Kościół, to miejsce, w którym wzrastamy w wierze, poprzez sakramenty święte i biblijne nauki. Boże przyjmij ten wizerunek naszego kościoła, jako znak wdzięczności za 100-lecie parafii - mówili wierni.
Podarowano także portret hrabiny Mycielskiej.
- Dzięki niej możemy gromadzić się na codziennej Eucharystii, słuchając Słowa Bożego i przyjmując Ciało Chrystusa - mówili.
Oddali hołd fundatorce kościoła w Zimnowodzie
W hołdzie dla zmarłej hrabiny Marii Mycielskiej, w kruchcie kościoła zamontowano tablicę pamiątkową, którą podczas jubileuszowych uroczystości oficjalnie odsłonięto i poświęcono. Tablicę ufundował obecny proboszcz, ks. Piotr Matuszak i to on symbolicznie "przeciął wstęgę", natomiast poświęcenia dokonał biskup Fortuniak.
- Fundatorka i założycielka parafii jest toszkę zapomniana, więc postanowiliśmy, że z okazji setnej rocznicy naszej wspólnoty powiesimy upamiętniającą ją tablicę, by o niej już nie zapominano. Natomiast krzyż przed kościołem, który poświęcił biskup, został zrekonstruowany, gdyż był już zniszczony - powiedział ks. Piotr Matuszak, który raptem 10 miesięcy sprawuje posługę proboszcza w Zimnowodzie.
W rozmowie z dziennikarką przyznał, że przez ten czas odnowił całe wnętrze kościoła - od podstaw, ku górze. Zdradził też inne plany, które ma wobec parafii.
- Cały dach budynku pozostał do odnowienia, cmentarz oraz przede wszystkim należy zburzyć stary budynek plebanii. Tam powstanie parking - powiedział o planach proboszcz.
Pochwalił się również swoim skromnym jubileuszem.
- Werbiści, którzy tutaj służyli dość długo, obchodzą 150-lecie założenia Zgromadzenia Słowa Bożego, ja z kolei obchodzę 50-lecie święceń kapłańskich. Same jubileusze - przyznał.
Koncert w ogrodzie na zakończenie jubileuszowych uroczystości w Zimnowodzie
Drugą część uroczystości przygotowano w ogrodzie. Tam wierni wysłuchali koncertu świętogórskiej orkiestry dętej pod batutą Piotra Kaczora. Gratulacje i życzenia gospodarzowi wspólnoty składali przedstawiciele władz samorządowych gminy Borek Wielkopolski oraz zarząd OSP.
- Przez sto lat ta świątynia była nie tylko miejscem modlitwy, ale także duchowym centrum życia wielu pokoleń mieszkańców. Dziękujemy za wieloletnią posługę duszpasterską oraz za budowanie jedności i dobra wspólnego. Z okazji tego wspaniałego jubileuszu życzymy dalszych łask Bożych, sił w posłudze duszpasterskiej i wielu kolejnych lat owocnej działalności - życzył burmistrz Janusz Sikora.
Zarząd oddziału powiatowego ZOSP RP życzył, by parafia była miejscem duchowego wzrostu i jedności.
- (...) Niech ta świątynia będzie miejscem modlitwy, radości i wsparcia dla całej wspólnoty. Księdzu proboszczowi - by nieustannie był prowadzony Duchem Świętym w posłudze dla parafii i służbie Bogu - powiedział dh Andrzej Małecki.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.