Dyżurny z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Gostyniu w nocy otrzymał alarm o zdarzeniu w Szelejewie (gm. Piaski). Okazało się, że mieszkańców budynku jednorodzinnego, już po północy obudził nieprzyjemny zapach dymu. Dodatkowo źle się czuła jedna z lokatorek. Wystraszeni domownicy wezwali na pomoc odpowiednie służby.
- Zgłoszenie otrzymaliśmy około godz. 1.00 drogą elektroniczną z Poznania. Zgłaszający mieszkaniec domu w Szelejewie stwierdził, że dymi się prawdopodobnie od pieca, mówił też, że żona jest wewnątrz budynku - wyjaśnia dyżurny KP PSP w Gostyniu. Do tego dochodził nieprzyjemny swąd. Na miejsce zdarzenia pojechały dwa zastępy straży pożarnej - jednostka ratowniczo-gaśnicza z Gostynia i OSP Piaski. Niemal jednocześnie do Szelejewa ruszyła karetka pogotowia. Kiedy służby dojechały na miejsce, lokatorzy znajdowali się na zewnątrz budynku. - Pomieszczenia w domu były przewietrzone. Mimo tego strażacy - używając specjalnych urządzeń pomiarowych - sprawdzili, czy w budynku jest obecny tlenek węgla - informuje dyżurny KP PSP w Gostyniu.
Urządzenia nie wskazały obecności tlenku węgla w mieszkaniu. Zespół Ratownictwa Medycznego przebadał lokatorów, gdyż jedna z mieszkanek źle się poczuła. Nikogo nie zabrano do szpitala. - Prawdopodobnie piec zrobił „cofkę”, „pufnął” dymem, a jak mieszkańcy poczuli swąd dymu w mieszkaniu, to się wystraszyli - mówi dyżurny KP PSP w Gostyniu.