Sytuacja w rolnictwie, spowodowana suszą jest bardzo trudna.
Jak przewiduje powiatowy radny Stanisław Dudka z PSL-u może się ona odbić na konsumentach, czyli nas wszystkich, już za pół roku wzrostem cen artykułów spożywczych.
O kryzysie dyskutowano podczas sesji rady powiatu gostyńskiego. Przewodniczący Alfred Siama przygotował apel radnych, który skierowano do ministra rolnictwa i wojewody wielkopolskiego. Rada apeluje o udzielenie pomocy rolnikom dotkniętym suszą.
- Z niepokojem obserwujemy narastające straty w uprawach polowych związane z utrzymującą się suszą. Mała ilość opadów oraz bardzo wysokie temperatury spowodowały zamieranie roślin na ogromnych areałach. W tej sytuacji prosimy o podjęcie niezwłocznych działań na rzecz pomocy naszym rolnikom – napisano.
Za wystosowaniem apelu zagłosowali wszyscy rajcy. Głos w dyskusji zabrał Stanisław Dudka. - Reprezentuję środowisko rolników, ale przecież wszyscy jesteśmy konsumentami. Sytuacja w rolnictwie jest trudna i nie widać żadnej poprawy. Obawiam się, że będzie jeszcze trudniej. Obserwujemy wzmożony skup bydła w zakładach mięsnych. Dwie godziny temu, na posiedzeniu rady nadzorczej Spółdzielni Mleczarskiej w Gostyniu obniżyliśmy jeszcze cenę mleka o 3 grosze. Jest to sytuacja trudniejsza dlatego, że rolnicy stoją przed wielką spłatą kar za przekroczone limity Przy tej sytuacji trudnej paszowej i przy tej niskiej cenie mleka nie wyobrażam sobie, jak może być dalej – przyznał radny. Prognozował, że zła sytuacja w rolnictwie odbije się już za pół roku na konsumentach i cenach artykułów spożywczych.
- Nie wiemy, jaka będzie sytuacja na rynkach europejskich, ponieważ jesteśmy związani z Unią Europejską. Wiemy, że na wschodzie Polski sytuacja jest jeszcze trudniejsza. Zbieraliśmy plony z pól nawet do Wszystkich Świętych, dzisiaj praktycznie kończymy kukurydzę i więcej nie mamy nic do zebrania. Obawiam się, że za pół roku będzie jeszcze gorzej – podkreślał Stanisław Dudka.