Osoba postronna informowała służby w Gostyniu o tym, że "osobówka" w Kosowie uderzyła w budynek
Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek, 7 lipca, około północy. Jak podaje dyżurny na stanowisku kierowania komendanta powiatowego PSP w Gostyniu, zgłoszenie dotarło do straży pożarnej od osoby postronnej. Z podawanych informacji wynikało, że pojazd uderzył w mur budynku mieszkalnego.Na miejsce zadysponowano służby - dyżurny skierował do działań zastęp strażaków z jednostki OSP w Kosowie, która jest zarejestrowana w krajowym systemie ratowniczo-gaśniczym, zadysponował też zastęp JRG Gostyń.
Nie w mur, a w płot i po drodze w samochody
Po dotarciu na miejsce i oględzinach strażacy zastali nieco inny obraz sytuacji - zniszczony był nie tylko płot. Kierowca osobowego samochodu, po zjechaniu na pobocze, staranował po drodze dwa inne pojazdy, dopiero później uderzył w ogrodzenie i zatrzymał się tuż przed murem budynku mieszkalnego.Straż pożarna zabezpieczyła miejsce zdarzenia. Nie było konieczne użycie specjalistycznego sprzętu, gdyż prowadzący pojazd był przytomny, o własnych siłach wyszedł z samochodu. Uskarżał się na ból w klatce piersiowej. Strażacy udzielili mu pomocy przedmedycznej. Wszystkie pojazdy, w tym "osobówka", która je zniszczyła, znajdowały się poza jezdnią.
Co ustalili gostyńscy policjanci?
Zgłoszenie o uszkodzeniu budynku w Kosowie dotarło również do dyżurnego KPP w Gostyniu. Przybyli na miejsce policjanci prowadzili czynności wyjaśniające okoliczności zdarzenia drogowego. Działania funkcjonariuszy wskazują na to, że kierującym samochodem marki Volkswagen był mieszkaniec powiatu leszczyńskiego i za bardzo rozpędził się na drodze, a także... w spożywaniu alkoholu w poniedziałkowy wieczór.
- 26-latek nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. W ten sposób stracił panowanie nad pojazdem i przetrącił zaparkowane na poboczu auta - toyotę i skodę. Uszkodził je, a następne uderzył w ogrodzenie jednej z posesji - wyjaśnia mł. asp. Marek Balczyński, zastępca oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu.
Kierowca volkswagena był kompletnie pijany
Co ciekawe, badanie trzeźwości przeprowadzone przez policjantów wykazało u kierowcy volkswagena ponad 2,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna przyznał się, że wcześniej spożywał alkohol.
- Za popełnione przestępstwo kierowcy grozi kara pozbawienia wolności do lat 3 oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Ponadto 26-latek odpowie za spowodowaną kolizję drogową - uzupełnia mł. asp. Marek Balczyński.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.