reklama

Sołtysi czują się ogłupieni - jak pionki w grze dwóch włodarzy

Opublikowano:
Autor:

Sołtysi czują się ogłupieni - jak pionki w grze dwóch włodarzy - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Sołtysi Daleszyna, Osowa, Stankowa i Dusiny, a także mieszkańcy tych wiosek są zaniepokojeni sytuacją związaną z przebudową drogi powiatowej, przebiegającą przez tereny wiejskie gminy Gostyń.

Boją się, że inwestycja nie zostanie zrealizowana, mimo że samorząd powiatowy ma prawie w kieszeni dotację finansową na ten cel z urzędu wojewódzkiego. W budżecie powiatu zabrakło jednak pieniędzy (ok. 1,5 mln zł) na tzw. wkład własny, które – zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami – miałaby dołożyć gmina Gostyń. Jednak gostyńscy radni mówią: „Jak długo jeszcze mamy dawać pieniądze? Koniec pomocy dla powiatu”.

Mieszkańcy wiosek przez które przebiega ponad 10-kilometrowy odcinek dziurawej szosy - do remontu, są pełni obaw, ponieważ w programie posiedzenia gostyńskiej rady miejskiej, które ma się odbyć 10 marca, nie ma uchwały, dotyczącej pomocy finansowej powiatowi. Nie rozumieją postawy gostyńskiej rady miejskiej, a także burmistrza Jerzego Kulaka, którzy nie kwapią się do przekazania pieniędzy.

W czasie weekendu sołtysi chodzili od posesji do posesji i zbierali podpisy mieszkańców w Daleszynie, Stężycy, Osowie, Stankowie, Dusinie a nawet w Starym Gostyniu. Prawie 1100 podpisów dołączono do petycji, którą w poniedziałek, 7 marca przekazano burmistrzowi Gostynia Jerzemu Kulakowi. - Uprzejmie prosimy, w imieniu swoim, rad sołeckich oraz mieszkańców gminy Gostyń, o włączenie do sesji Rady Miejskiej Gostynia, która odbędzie się 10 marca 2016 r. punktu, dotyczącego pomocy finansowej dla powiatu gostyńskiego wyżej wymienionego zadania (dot. przebudowy drogi – przyp. red.) Jest to dla nas, mieszkańców gminy Gostyń, bardzo ważne, ponieważ wpłynie znacząco na poprawę infrastruktury drogowej 1/3 obszaru wiejskiego gminy Gostyń oraz jakości życia mieszkańców, a także bezpieczeństwa najmłodszych mieszkańców naszej gminy – napisano w liście do włodarza gminy Gostyń.

Burmistrz Kulak petycję odebrał, w obecności m.in. radnego Mirosława Żywickiego. Ale podpisów mieszkańców nie przyjął. - Stwierdził, że mamy je zabrać, gdyż należy je skierować do powiatu. Bo tak naprawdę droga, przebiegająca przez nasze wioski należy do powiatu. Pytał dlaczego przyszliśmy z tym do gminy, a nie do powiatu? – opowiada jeden z sołtysów uczestniczących w spotkaniu.

- Mamy wrażenie, że to jest taka gra pomiędzy włodarzami – dodaje. Gospodarze podkreślają, że najbardziej przykre jest to, iż „w grze na zwłokę” pomiędzy samorządami z mieszkańców wiosek oraz sołtysów „ktoś zrobił sobie pionki i teraz nimi się bawi i manipuluje”. – A mieszkańców nie interesuje, czyja jest droga. Zależy tylko na tym, aby naprawiono zniszczoną 40-letnią nawierzchnię – mówią zgodnie sołtysi.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE