reklama
reklama

Śmierdzący brud, ścisk, brak hamulców. Lekarze weterynarii z powiatu gostyńskiego musieli zareagować

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: fotomontaż Maciej Mostowy

Śmierdzący brud, ścisk, brak hamulców. Lekarze weterynarii z powiatu gostyńskiego musieli zareagować - Zdjęcie główne

Powiat gostyński. Kontrola pojazdu, przewożącego bydło wykazała szereg nieprawidłowości | foto fotomontaż Maciej Mostowy

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Lekarze Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Gostyniu oraz inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego prowadzili wspólne działania w powiecie gostyńskim. Podczas kontroli auta przewożącego zwierzęta wykryto szereg nieprawidłowości.
reklama

Wspólną akcję lekarze weterynarii i "krokodyle" prowadzili 15 września.

- Co roku mamy takie kontrole, 3 a nawet 4 razy co najmniej, w dzień i w nocy. w ubiegłym roku było dla nas trudnej, kontrolowaliśmy przewóz trzody chlewnej, a to trzeba robić nad ranem. A w tym roku trafiliśmy na bydło. Cztery kontrole w krótkim czasie zostały przeprowadzone – wyjaśnia Janina Świerczyńska, powiatowy lekarz weterynarii w Gostyniu.

Wtedy zatrzymano samochód przewoźnika z sąsiedniego powiatu. Auto przewoziło dziewiętnaście byków w zbyt małej i nieoczyszczonej przyczepie, do tego niektóre zwierzęta były nieoznaczone lub oznaczone w sposób nieprawidłowy. Zauważono też braki w dokumentacji. Byki miały trafić do odbiorcy w województwie zachodniopomorskim

Ustalono na przykład, że trzy sztuki bydła nie były oznakowane żadnymi  kolczykami, a siedem oznakowano tylko na jednym uchu. 

Pracownicy inspekcji weterynaryjnej dokonali pomiarów ładowni, które wykazały, że zwierzętom nie zapewniono wystarczającej przestrzeni, bowiem załadowano ich na przyczepę zbyt wiele.

- Kierowca nie okazał oryginału zezwolenia na wykonywanie przewozów zwierząt oraz nie posiadał dokumentacji związanej z okresowym czyszczeniem pojazdu – napisano na platformie internetowej Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii w Poznaniu. 

Poza tym „krokodylom” z Leszna nie podobał się stan techniczny pojazdu. Wykryli, że pojazd ma uszkodzone hamulce, co było podstawą do zatrzymania dowód rejestracyjnego pojazdu. Za zaniedbania związane z przewozem kierowca został ukarany przez inspekcję weterynaryjną mandatem karnym w wysokości 500 zł.

 - Wobec przewoźnika inspektorzy transportu drogowego wszczęli postępowanie administracyjne zagrożone karą pieniężną w łącznej kwocie 5 000 zł - podał Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama