reklama
reklama

Słonecznikowy mural w Chumiętkach. Efekt przerósł oczekiwania organizatorów. Centrum PISOP Leszno zachwycone

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Mieszkańcy Chumiętek i okolicy spotkali się w parku otaczającym miejscowy dom pomocy, aby wspólnie z gośćmi z Ukrainy przebywającymi na terenie powiatu gostyńskiego wykonać mural z motywem słoneczników – jednym z symboli Ukrainy. Pogoda sprzyjała, było słonecznie i ciepło - w sam raz na prace w plenerze.
reklama

12 lipca każdy chętny mógł chwycić za pędzel i dać ujście swojej artystycznej wizji. 

Efekt przerósł nasze oczekiwania. Wspólnymi siłami szary, betonowy płot zupełnie zmienił swoje oblicze – będzie piękną częścią otaczającego nas krajobrazu - mówi Agnieszka Jackowiak, dyrektor DPS Chumiętki.

Malowaniu towarzyszyły również inne atrakcje – turniej gry w boule i obowiązkowo poczęstunek.

Wydarzenie zorganizowano dzieki dofinansowaniu projektu „Połączył nas słonecznik” Stowarzyszenia Ja-Ty-My w ramach Wielkopolskiej Wiary 2022 Centrum PISOP oraz współdziałaniu trzech organizacji – Stowarzyszenia Ja-Ty-My – DPS Chumiętki – BOIK Piaski-Marysin.

Pomysł na wykonanie murala powstał podczas spotkania z przedstawicielką Centrum PISOP z Leszna - Natalią Szymanowską, z którym Stowarzyszanie Ja-Ty-My współpracuje od dawna. W ramach konkursu Wielkopolska Wiara edycja 2022, PISOP ogłosił również tzw. inicjatywę rozwojową nakierowaną na wsparcie i pomoc dla obywateli Ukrainy. Przed wybuchem wojny w Ukrainie inicjatywa rozwojowa miała dotyczyć właśnie powstawania murali, jednak sytuacja wymusiła zmianę priorytetów. My postanowiliśmy połączyć obydwa założenia i przystąpić do konkursu z projektem „Połączył nas słonecznik”. Tym sposobem udało się zdobyć środki, więc przystąpiliśmy do realizacji zadania we współpracy z Bonifraterskim Ośrodkiem Interwencji Kryzysowej w Piaskach -Marysinie, gdzie od lutego przybywa grupa gości z Ukrainy - opowiada Agnieszka Jackowiak.

Animatorka ze Stowarzyszenia Centrum PISOP z Leszna potwierdza, że instytucja od kilku lat intensywnie współpracuje ze Stowarzyszeniem Ja-Ty-My, a przede wszystkim z liderką  organizacji Gosią Karolczak. Jednym z celów tych działań jest integracja i wzmacnianie więzi pomiędzy mieszkańcami DPS a mieszkańcami Chumiętek.

Podczas jednego ze spotkań animacyjnych zastanawialiśmy się, w jaki sposób popracować nad budowaniem trwałych relacji tych dwóch grup. Powstał pomysł, który wpisywał się w cele konkursu mikrodotacji Wielkopolska Wiara. Obejmował między innymi pielęgnowanie relacji społecznych, zmianę przestrzeni publicznej, integrację międzynarodową i przede wszystkim - zwracał uwagę na osoby ze szczególnymi potrzebami - opowiada Natalia Szymanowska. 

Zauważa, że DPS w Chumiętkach to absolutnie niezwykłe miejsce, gdzie w nieszablonowy i innowacyjny sposób kreuje się życie społeczne mieszkańców domu, koncentrując się na wzmacnianiu relacji, oferowaniu niebanalnych form spędzania wolnego czasu.

Najważniejsze jednak jest to, że włącza się osoby chore i z niepełnosprawnościami w życie społeczne, co niweluje skutki ich - często bardzo trudnej - sytuacji życiowej - mówi Natalia Szymanowska.

Animatorka z leszczyńskiego stowarzyszenia nie uczestniczyła osobiście w wydarzeniu ale - biorąc pod uwagę kompetencje i doświadczenie osób realizujących projekt - miała gwarancję, że wszystkie zaplanowane działania odbywały się zgodnie z planem. Wie, że cele zostały osiągnięte.

I ma racę. Anna Sowula, kierownik BOIK wraz z obywatelkami Ukrainy, a także z ich dziećmi wykonali piękne szkice słoneczników, a później wspólnie z mieszkańcami Chumiętek malowali mural, który pozostanie w ogrodzie domu pomocy na kolejne lata również jako świadectwo tego, co się działo w Ukrainie i w naszym kraju w tym roku. Również mieszkańcy DPS Chumiętki chętnie brali udział we wszystkich działaniach, nie tylko w malowaniu murala, ale również wcześniej, zaraz po wybuchu wojny przyłączyli się do szerokiego grona osób chcących pomóc Ukraińcom w tych trudnych chwilach. Na zajęciach przygotowali flagi ukraińskie ze słowami wsparcia, a także - mimo swoich niewielkich dochodów - przyłączyli się do zbiórki środków dla uchodźców z tego kraju.

Za zebrane pieniążki zakupiliśmy artykuły higieniczne oraz spożywcze , w tym mleko dla niemowląt i przekazaliśmy je za pośrednictwem PCPR w Gostyniu właśnie do BOIK w Piaskach dla przybywających tam w tym czasie uchodźców, a warto dodać, iż było to jeszcze przed uruchomieniem pomocy państwowej, więc każda pomoc była na wagę złota - podkreśla dyrektorka DPS Chumiętki.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama