Do zdarzenia drogowego doszło około godz. 19.00. Dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Gostyniu odebrał zgłoszenie dotyczące wypadku w Grodzisku, w gminie Poniec. Na miejsce zadysponowano 2 zastępy JRG w Gostyniu oraz 1 zastęp OSP z Goli.
Okazało się, że na prostym odcinku drogi samochód marki Citroen uderzył czołowo w drzewo, znajdujące się na lewym poboczu. Strażacy szybko zorientowali się, że autem podróżowało dwóch mężczyzn. Kiedy nadjechały służby, obaj byli przytomni.
- Pasażer, siedzący z przodu obok kierowcy już był poza pojazdem. Był przytomny, uskarżał się na ból głowy, miał lekkie obrażenia - wyjaśnia asp. sztab. Sebastian Kasperkowiak, dowódca zmiany JRG, kierownik działań ratowniczych z KP PSP Gostyń.
Poszkodowanemu mężczyźnie strażacy natychmiast udzielili pomocy przedmedycznej i wsparcia psychicznego.
Jak przekazuje dowódca zmiany JRG, kierowca citroena początkowo był również przytomny. Niestety, pod wpływem uderzenia w drzewo maska była tak mocno zgnieciona, że mężczyzna został zakleszczony wewnątrz pojazdu.
- Na skutek czołowego uderzenia w drzewo, maska zniszczona, przednia szyba rozbita. Kierowca nie mógł wyjść samodzielnie. Konieczne było użycie sprzętu hydraulicznego, byśmy mogli uzyskać dostęp do mężczyzny i wydostać go na zewnątrz - wyjaśnia Sebastian Kasperkowiak z PSP w Gostyniu.
W trakcie pracy straży pożarnej przy wyciąganiu mężczyzny z pojazdu, na miejsce dojechał zespół ratownictwa medycznego. Kierowca citroena typu bud (34-letni mieszkaniec powiatu gostyńskiego) natychmiast został przekazany ratownikom i lekarzowi. Jak się dowiedzieliśmy, chwilę później stracił przytomność.
- Obaj mężczyźni zostali przebadani na miejscu, zaopatrzono rany, zabezpieczono uszkodzenia ciała, jakie powstały przy wypadku - wyjaśnia asp. sztab. Sebastian Kasperkowiak. - Uwięziony w samochodzie kierowca odniósł większe obrażenia. Lewa noga przygnieciona była kolumną kierownicy i silnikiem. Niewykluczone, że w udzie była złamana. Pasażer doznał łagodniejszych obrażeń, głównie głowy - dodaje.
Wstępne badania w karetce wykazały u mężczyzn obrażenia na tyle poważne, że lekarz skierował ich na szczegółowe badania do szpitala w Lesznie i Gostyniu. Konieczne było wezwanie drugiego ambulansu z ratownikami.
Do Grodziska dojechał też patrol gostyńskiej policji. Od oględzin miejsca zdarzenia funkcjonariusze rozpoczęli działania zmierzające do ustalenia okoliczności i przyczyny wypadku.
- Dotychczas wiadomo, że samochód jechał z Grodziska w kierunku drogi powiatowej Gostyń - Poniec. Z nieznanych przyczyn kierowca nagle stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z drogi i uderzył w przydrożne drzewo znajdujące się po lewej stronie szosy - wyjaśnia Piotr Struczak z Wydziału Ruchu Drogowego KPP w Gostyniu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.