Zwarcie w instalacji elektrycznej najprawdopodobniej było przyczyną zapalenia się samochodu marki Peugeot 106. Do pożaru doszło dziś wieczorem na prywatnej posesji w Koszkowie (gm. Borek).
- Sam właściciel zauważył, że auto się pali. Wyjeżdżał samochodem z prywatnej posesji, kiedy zaczęła się palić komora silnika. Natychmiast opuścił pojazd - wyjaśnia Wojciech Idkowiak z KP PSP w Gostyniu, dowódca akcji gaśniczej.
Na miejsce pożaru przybyła jednostka ratowniczo-gaśnicza z gostyńskiej komendy straży pożarnej oraz dwa zastępy OSP z Borku. Akcję gaszenia pożaru, jak zapewnia dowódca, przeprowadzono sprawnie i szybko - działania zajęły niecałe pół godziny.
- Spaleniu uległa komora silnika i wnętrze auta. Do pożaru doszło prawdopodobnie na skutek zwarcia w instalacji elektrycznej. Wada uaktywniła się z uwagi na wiek pojazdu - dodaje Wojciech Idkowiak. Obecnie samochód nadaje się tylko do kasacji. Strażacy oszacowali straty na 2 tys. zł.