W niedzielne przedpołudnie dzieci pierwszokomunijne wraz z rodzicami oraz rodzicami chrzestnymi zebrały się przed kościołem, gdzie oczekiwały na kapłana. Kiedy stanął przed nimi ks. kanonik Dariusz Bandosz, zaprosił rodziców i wszystkich gości do wspólnego uczestnictwa w uroczystej mszy świętej. Zanim dzieci weszły do kościoła, duchowny oddał mikrofon przedstawicielom rodziców, którzy poprosili o udzielenie dzieciom sakramentu Pierwszej Komunii Świętej.
- Dzieci sumiennie przygotowywały się przez cały ostatni rok na pierwsze spotkanie z Panem Jezusem w sakramencie pokuty i Eucharystii. My, jako rodzice zobowiązujemy się wychowywać nasze dzieci w wierze i towarzyszyć im w podążaniu za Chrystusem. Wierzymy, że regularne przyjmowanie Pana Jezusa w sakramencie Eucharystii umocni nasze rodziny i uczyni je Bogiem silne - powiedziała jedna z mam.
Po błogosławieństwie udzielonym przez rodziców, dzieci weszły do świątyni, w której zabrzmiały słowa pieśni odśpiewanej wspólnie z wiernymi:
Kiedyś o Jezu chodził po świecie, brałeś dziateczki w objęcia swe. Patrz tu przed Tobą stoi twe dziecię, do serca twego przytul i mnie.
Ks. kanonik Dariusz Bandosz witając się z wiernymi w kościele, przed rozpoczęciem ceremonii, zwrócił uwagę na piękne stroje, radosne twarze dzieci i przyozdobione wnętrze świątyni. Poprosił zebranych, a szczególnie przyjmujących komunię po raz pierwszy, by postarali się jak najgodniej uczestniczyć w liturgii.
- Wasze serca zostały oczyszczone przez sakrament spowiedzi. Dzisiaj do waszych serc po raz pierwszy pragnie przyjść Pan Jezus w komunii świętej, aby towarzyszyć wam przez całe życie. W ten sposób Jezus pokaże wam, jak bardzo was kocha, jak wiernym jest przyjacielem - mówił kapłan.
Deklarował modlitwę za dzieci pierwszokomunijne, ich rodziców, rodzeństwo - aby ich rodziny były Bogiem silne.
Podczas mszy św. odczytano Ewangelię św. Jana. Do zawartej w niej treści: "Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem. (...) Wy jesteście przyjaciółmi moimi, jeżeli czynicie to, co wam przykazuję", w homilii odniósł ksiądz celebrujący liturgię.
- Jezus chce wam powiedzieć piękne słowa: „jesteście przyjaciółmi moimi”. Pomyślcie - każdy z was może powiedzieć o sobie, że jest przyjacielem Pana Boga. A przyjaciel to osoba, której (...) możemy zaufać, wszystko możemy jej powiedzieć, jest zawsze blisko nas, choć nie zawsze musi się z nami zgadzać czy myśleć tak samo, jak my. Przyjaciel, to taka nasza - jak mówimy - bratnia dusza, na której możemy zawsze polegać, przy której nigdy nie brakuje nam tematów do wspólnej rozmowy - tłumaczył ks. kanonik Dariusz Bandosz. - I dzisiaj pan Bóg, nasz przyjaciel chce zamieszkać w sercu każdej i każdego z was. Otwórzcie serca na jego przyjęcie, przyjmijcie go z wielką miłością.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.