Przed uroczystymi obchodami 80. rocznicy rozstrzelania przez hitlerowców 30. mieszkańców ziemi gostyńskiej, na cmentarzu stanie nowy pomnik. Tak zapowiada burmistrz Gostynia Jerzy Kulak. Imponujący obiekt ma być wysoki, nowoczesny, z symbolicznymi elementami. Rada miejska przeznaczyła na wykonanie 200 tys. zł.
Pomnik powstanie na gostyńskim cmentarzu na prośbę rodzin rozstrzelanych.
- Chyba od 8 lat - po październikowych, oficjalnych obchodach rocznicowych - odbywają się spotkania z krewnymi bohaterów ziemi gostyńskiej. Tam wielokrotnie wskazywano na zły stan obecnego pomnika, który ma już swoje lata. Nie można powiedzieć, że jest zaniedbany, bo pamiętamy o nim, naprawiamy, sadzimy tam kwiaty. Ale jest już dość stary, nie można go upiększyć w taki prosty sposób - mówi Jerzy Kulak.
Rodziny prosiły, żeby gostyński samorząd zastanowił się, czy lepiej go wyremontować czy postawić nowy. Burmistrz Gostynia przyznaje, że kilka lat temu złożył im deklarację, że stojący na cmentarzu obiekt nabierze błysku. Z danego słowa się nie wywiązał, chociaż myślał, że uda się to szybciej zrobić. - Temat nie jest prosty. Cmentarz jest własnością parafii i oczywistym jest, że zmiany należy uzgodnić z proboszczem gostyńskiej fary.
Rozmowy prowadzone z poprzednim proboszczem, co do wyglądu pomnika, wizualizacji, nie przyniosły pozytywnego efektu - każda ze stron miała inną koncepcję. Kiedy w parafii pw. św. Małgorzaty, która jest administratorem cmentarza, pojawił się nowy proboszcz, gmina Gostyń podjęła ponownie temat pomnika Bohaterów Ziemi Gostyńskiej. Ustalono, że w miejscu obecnego, stojącego na centralnym placu cmentarza, stanie nowy, który od razu ma być zauważony przez wchodzących głównym wejściem.
- Wiedzieliśmy, że pomnik ma być kluczowym punktem na cmentarzu, imponującym obiektem, rzucającym się w oczy i to przekazaliśmy proboszczowi - powiedział burmistrz Kulak.
A ponieważ w tym samym miejscu ma również pojawić się ołtarz, więc strony uzgodniły, że nowy pomnik będzie dla niego tłem. Będzie wysoki (4 m), aby ołtarz go nie zdominował. Wizualizację i projekt przygotowuje pochodzący z Gostynia architekt Szymon Wytykowski, który swoją firmę ma w Poznaniu.
- Przeprowadziliśmy lokalny wywiad środowiskowy. Gmina skierowała pytanie, kto stworzy pomysłową wizualizację pomnika, za niezbyt wygórowaną kwotę. Wybraliśmy koncepcję pomnika, który wkomponuje się w charakter miejsca - wyjaśnia Grzegorz Skorupski, wiceburmistrz Gostynia.
Obok dużego pomnika ku czci rozstrzelanych, stoi mniejszy - dla upamiętnienia członków organizacji Czarny Legion.
Gmina zaznacza, że nie likwiduje żadnego obiektu, upamiętniającego historię miasta - płyta istniejącego pomnika Bohaterów Ziemi Gostyńskiej zostaje, podobnie jak pomnik czarnolegionistów. Możliwe będzie jego przeniesienie w inne miejsce.
Nowy pomnik Bohaterów Ziemi Gostyńskiej ma nieść przesłanie. Będzie łączył dwa istniejące już obiekty. Wysokość zaplanowano na ok. 4 metry. Nazwiska wszystkich bohaterów pojawią się teraz na jednej ogromnej płycie, którą na pół podzieli ją krzyż. Ten wraz z podstawą będzie wykonany z czerwonego kamienia - jako symbolrozpływającej się krwi bohaterów, do których oddano strzały. Zostanie to wyeksponowane przy podświetleniu pomnika, zwłaszcza nocą. Wtedy będzie też wyraźnie widoczne miejsce po kulach, od których w 1939 r. zginęli mieszkańcy ziemi gostyńskiej (co mają symbolizować otwory w płycie). Rogi płyty będą poszarpane.
Wycięte zostaną drzewa rosnące obok obecnego obiektu, w ich miejsce gmina posadzi nowe. Pomnik ma być gotowy do 21 października. Zadanie ma kosztować 200 tys. zł. Nie wiadomo jeszcze, czy to będą koszty całkowite. Na pewno środki wystarczą na fundamenty, postawienie pomnika i zainstalowanie oświetlenia. Być może zabraknie ich na przygotowanie bezpośredniego otoczenia pomnika. Ale to, według władz Gostynia, może poczekać do przyszłego roku.
Wizualizacja Urząd Miejski w Gostyniu