Na pierwszy "ogień" poszli rowerzyści
Pierwszego pijanego „delikwenta” za kierownicą, na szczęście tylko roweru zatrzymał już po godzinie 7.00 rano w Kuczynie patrol ruchu drogowego. Kontroli poddano 30-letniego mieszkańca powiatu gostyńskiego. Badanie na zawartość alkoholu w organizmie mężczyzny pokazało, że ma on 0,44 promila. Za powyższy występek grozi mu kara aresztu, grzywny, a także zakaz poruszania się rowerem.
Tego samego dnia wieczorem przed godziną 21.00 w miejscowości Borek Wielkopolski dzielnicowy tamtejszego posterunku policji zatrzymał do kontroli drogowej 52-letniego mieszkańca tejże gminy. Mężczyzna również jechał jednośladem po drodze publicznej w stanie nietrzeźwości. 1 promil alkoholu w organizmie to rezultat kontroli drogowej 52-latka, który zagrożony jest identycznym sankcjami karnymi, co pijany rowerzysta z Kuczyny.
Skala upojenia mogła przerazić
Natomiast dwie godziny później ten sam dzielnicowy w trakcie potrolowania miejscowości Wziąchów natknął się na 49-letniego mieszkańca gminy Pogorzela, który poruszał się samochodem osobowym.
- Niestety to kolejny przypadek tego dnia, gdy użytkownik ruchu drogowego poruszał się pojazdem będąc nietrzeźwym - relacjonuje sierż. sztab. Marek Balczyński, zastępca rzecznika prasowego Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu.
Nie dość, że 49-latek jechał pijany autem, to do tego skala jego upojenia może przerażać. Badanie trzeźwości wykazało... 3,39 alkoholu w organizmie. Zatrzymano mu prawo jazdy. Za popełnione przestępstwo grozi mężczyźnie do 2 lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.