W całym kraju obowiązują ograniczenia w przemieszczaniu się. Dwa dni temu odbyła się konferencja z udziałem z udziałem premiera i ministra zdrowia. Podczas niej poinformowano o nowych zasadach (zobacz tutaj)
Od 25 marca do 11 kwietnia ograniczone jest przemieszczanie i gromadzenie się powyżej 2 osób (z wyłączeniem rodzin).
Niedopuszczalne jest też między innymi pójście na plac, skwer, czy gromadzenie się na placu zabaw z dziećmi. Te działania na bieżąco oceniają służby, a kwoty mandatów mogą sięgać 5.000 zł. Gostyńska policja także zapowiada działania. Funkcjonariusze podczas służb patrolowych będą reagować na niewłaściwe zachowania mieszkańców.
- Na razie uświadamiamy, a jeżeli to nie odniesie skutku, to będziemy również stosować postępowanie mandatowe - mówi Sebastian Myszkiewicz, rzecznik prasowy gostyńskiej policji.
Oprócz patroli, na ulicach Gostynia możemy spotkać radiowozy, z których puszczane są komunikaty.
- Nie chodzi nam o to, żeby ludzi karać. Oni sami muszą wiedzieć, że to jest poważny problem. Wszystko zależy teraz od samodyscypliny bezpieczeństwa. Nie jesteśmy w stanie do wszystkich dotrzeć i skontrolować, dlatego są wszelkiego rodzaju środki masowego przekazu. Ludzie muszą sobie uzmysłowić powagę sytuacji - podkreśla podkom. Sebastian Myszkiewicz.
Zapowiada także, że jeżeli policjanci zobaczą skupisko ludzi (w parku, czy na placu zabaw), to będą wyciągali z tego konsekwencje.
Materiały wideo: KPP Gostyń