Piaski, ulica Gostyńska, droga krajowa nr 12. Przy głównym skrzyżowaniu, obok budynku Gminnej Spółdzielni, zatrzymuje się autobus. Jednak nie wjeżdża na wyznaczony przystanek, tylko pasażerowie wychodzą z niego prosto na drogę. Dlaczego? Zatoka autobusowa zajęta jest przez samochody osobowe. Kierowcy robią najprawdopodobniej zakupy w sklepie. Prezes GS mówi, że przystanek został całkowicie źle wykonany, gdyż znajduje się częściowo na terenie prywatnym. - Drogowcy wyszli z założenia, że jakoś się będzie układać. Poza tym wójt ich wprowadził w błąd, wyznaczył im to miejsce na przystanek, bo uważał, że granica inaczej biegnie - powiedział nam Andrzej Bonawenturczyk. Administratorem drogi jest Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, oddział w Środzie Wlkp. Tam poinformowano nas, że aktualne usytuowanie zatok jest jedynym dopuszczalnym rozwiązaniem. Przystanki muszą być za sobą, nie przed sobą, aby pasażerowie mogli bezpiecznie wyjść zza autobusu. - Wyjazdu i wjazdu do prywatnej własności nie zmieniliśmy. Pan prezes GS ma swoją własność i my mamy swoją, na której wybudowaliśmy zatokę. Informują o tym znaki, a jeżeli tam stoją parkujący klienci, to na własne ryzyko. Każdy ma prawo jazdy - podkreślał. Zauważył, że egzekwowanie prawa, czyli przepisów ruchu drogowego, należy do komendy powiatowej policji. Ponadto GDDKiA wybudowała po drugiej stronie drogi miejsca parkingowe, z których ludzie udający się do budynku GS mogą korzystać. Szerzej w "Życiu". (iza)
Przystanek źle wykonany?
Opublikowano:
Autor: Redakcja
Przeczytaj również:
Wiadomości
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ