Gmina Poniec stara się o cztery tereny należące do spółki Polskich Linii Kolejowych. Burmistrz Jacek Widyński jest już po wstępnych rozmowach. - Zarząd PKP przejął to na swoją powinność, w tym sensie, że wydzielą grunty i przygotują całą dokumentację geodezyjną. Zobowiązali się, że uczynią to do końca tego roku. Co z tego wyjdzie, zobaczymy. Jeśli będą jakieś poślizgi, wówczas może okazać się, że będzie to styczeń, luty - informuje Jacek Widyński. Gmina chce nieodpłatnie przejąć trzy grunty. Pierwszy z nich to miejsce, na którym znajduje się plac zabaw, wybudowany przez osobę prywatną, przy ulicy Krobska Szosa. Natomiast kolejne, to pas o szerokości 1,5 - 2 metry od skrzyżowania z ulicą Bojanowską do budynku dworca wraz z budynkiem nieczynnej ubikacji oraz niezagospodarowany plac mieszący się przy Dino. W tych miejscach docelowo mają powstać miejsca parkingowe. Natomiast czwarty teren ma być przekazany odpłatnie. Jest to budynek, w którym znajdowała się niegdyś przychodnia kolejowa. Na razie nie wiadomo, na ile obiekt wyceni spółka PKP. (gabi)
Przejmą tereny od PKP
Opublikowano:
Autor: Redakcja
Przeczytaj również:
Wiadomości
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE