Udało się zatrzymać mężczyznę, który stał za kradzieżą paneli fotowoltaicznych. Tłumaczył, że zmusiły go do tego problemy finansowe.
W kwietniu, gostyńska jednostka policji została powiadomiona o kradzieży z włamaniem na terenie farmy modułów słonecznych w rejonie Gostynia. Sprawca przeciął ogrodzenie, wszedł na teren farmy, zdemontował 16 paneli fotowoltaicznych i uciekł. Właściciel wycenił wartość skradzionego towaru na 10 tysięcy złotych.
1,5 miesiąca pracy operacyjnej policjantów z wydziału kryminalnego gostyńskiej jednostki doprowadziło do zatrzymania 22-letniego mężczyzny, mieszkańca powiatu leszczyńskiego. - Usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem. Okazało się, że jest związany z branżą fotowoltaiczną, a powodem kradzieży były problemy finansowe – mówi asp. sztab. Monika Curyk, zastępca rzecznika prasowego gostyńskiej policji. Grozi mu d o 10 lat pozbawienia wolności.