Można powiedzieć, że jest to „nowe” skrzyżowanie, całkowicie przebudowane i oddane do użytku pod koniec 2019 roku. Przebudowa miejsca, gdzie zbiegają się trzy drogi: łącznik, ul. Europejska i ul. Nad Kanią była niezbędna, ze względu na rolę, jaką ma pełnić łącznik czyli droga prowadząca z drogi wojewódzkiej 434 do budowanej właśnie obwodnicy Gostynia. Skrzyżowanie w trakcie przebudowy przesunięto w kierunku Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Gostyniu. Powstał wowczas dodatkowy pas ruchu dla pojazdów skręcających w lewo z ul. Europejskiej. Wybudowano też wyspę rozdzielającą pasy ruchu w przeciwnych kierunkach. Jezdnia została wówczas poszerzona. Prace były wykonywane na odcinku ok. 150 m. Kiedy kilka miesięcy później oddano do użytku tzw. łącznik obwodnicy DW434, zmieniła się w tym miejscu organizacja ruchu.
Naczelnik wydziału inwestycji w gostyńskim magistracie, Mariusz Konieczny zaznacza, że kiedy powstawał "łącznik", nikt nie zakładał, że połączenie z ul. Nad Kanią czy z Poznańską, biegnącą w ciągu drogi wojewódzkiej, będzie miało tak duże znaczenie.
- Z uwagi na to, że powstaje obwodnica DW 434 dla Gostynia, zmieni się przebieg samej drogi wojewódzkiej. Ulicę Europejską - obecnie gminną, przejmie WZDW. Przy planowanych zmianach ruchu, zmianach kategorii drogi, które niewątpliwie nastapią, obecne rozwiązanie ze skrzyżowaniem nie jest zbyt szczęśliwe - mówi Mariusz Konieczny.
Budowa łącznika i przebudowa skrzyżowania nie były wykonywane równocześnie, co spowodowało niedogodności, ktore z czasem stały się uciążliwe - przejazd przez skrzyżowanie okazał się kłopotliwy, a nawet niebezpieczny. Powstał uskok, który odczuwają kierowcy przejeżdżający ulicą Europejską, przy wjeździe na nową drogę albo zjeżdżający od strony Drzęczewa Drugiego na ul. Europejską, do Gostynia. Kiedy rozwiną dużą prędkość, samochody dosłownie podskakują na drodze. Przebudowa jest konieczna ze względu na zachowanie płynności ruchu, który po zakończeniu inwestycji z obwodnicą z pewnością będzie tam bardziej intensywny.
- Mamy zmianę spadków na tym skrzyżowaniu i musimy je przebudować, tak żeby "górka" zniknęła jeszcze przed otwarciem ronda na ul. Poznańskiej i obwodnicy DW434. W tej chwili powoduje to dość niebezpieczne sytuacje - wyjaśniał naczelnik wydziału inwestycji w gostyńskim magistracie. - Zostanie przebudowane całe skrzyżowanie. Jako gmina jesteśmy w trakcie uzgodnień z WZDW. Szosa, która do tej pory była gminnym łącznikiem w kierunku dorgi do Drzęczewa, była dostosowana do ulicy Nad Kanią. Teraz straci swoje znaczenie.
Na przebudowę skrzyżowania, po kilku latach od ostatniego remontu, zabezpieczono 500 tys. zł, co ma pozwolić na jak najszybszą realizację zadania. Ile tak naprawdę będą kosztowały roboty, okaże się po przetargu, który niebawem ogłosi gmina Gostyń.
Pewne jest, że w mieście powstanie kolejny plac budowy. Trzeba się liczyć z utrudnieniami.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.