Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej w Gostyniu szybko zatrzymali podejrzanego o kradzież motoroweru, do której doszło w środę, 5 kwietnia w Gostyniu.
24-letni mężczyzna nazajutrz, po dokonaniu przestępstwa wiedząc, że sprawa została zgłoszona organom ścigania zwrócił jednoślad „podrzucając” go, w pobliże miejsca zamieszkania pokrzywdzonego. Sprawca usłyszał już zarzut, przyznał się do winy i poddał dobrowolnie karze.
Przedmiotem środowej kradzieży stał się pojazd marki Derbi Senda. Nieznany sprawca zabrał motorower, który był zaparkowany na osiedlowym parkingu. Policjanci o przestępstwie dowiedzieli się od pokrzywdzonego, który wartość skradzionego mienia wycenił na 4 tys. złotych. Sprawą zajęli się kryminalni z gostyńskiej jednostki policji. Na początku przyjęli kilka wersji zdarzenia, które szczegółowo sprawdzali.
- Po kilku godzinach prowadzonych czynności założone wcześniej wersje ograniczyły się już tylko do jednej. Wtedy też wytypowany został sprawca kradzieży. W tym samym czasie motorower został „podrzucony” w pobliże miejsca zamieszkania pokrzywdzonego - informuje Sebastian Myszkiewicz z gostyńskiej komendy powiatowej policji. To tylko upewniło policjantów, że obrali dobry kierunek działań.
Zebrany przez śledczych materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zarzutu 24-letniemu mieszkańcowi powiatu gostyńskiego. Podczas przesłuchania mężczyzna przyznał się do winy, złożył wyjaśnienia i dobrowolnie poddał się karze.
Czytaj także: o nowym trenerze w Kani