Od 29 marca znana jest nowa decyzja wojewody wielkopolskiego w sprawie tworzenia tzw. strefy covidowej w szpitalu powiatowym. Zgodnie z tymi wymaganiami dyrekcja SP ZOZ Gostyń ma zapewnić jeszcze więcej ,,łóżek covidowych”. Reorganizacją objęta jest większość szpitala.
Przypomnijmy, że od początku tygodnia - po dostosowaniu się do wcześniejszej decyzji wojewody - w szpitalu przygotowano 45 takich łóżek (w tym 3 respiratorowe). 30 marca baza ta zwiększyła się do 78 łóżek. Jak wskazuje dyrektor Justyna Jaskulska, łóżka bardzo szybko się zapełniają. Aktualnie leży tam 41 osób.
Zawieszone oddziały
Od czwartku 1 kwietnia w strefie covidowej gostyńskiego szpitala mają funkcjonować 94 łóżka (w tym 4 z respiratorem) dla pacjentów chorych na Covid-19 lub z podejrzeniem zakażenia,W związku z nową decyzją województwa, lecznica w Gostyniu musiała po raz kolejny zmienić zasady funkcjonowania. Od 1 kwietnia reorganizacją objętych będzie większość oddziałów. Zawieszone zostają: chirurgia ogólna, chirurgia dziecięca, oddział chorób wewnętrznych oraz paliatywny. Czynny będzie oddział położniczy, pediatryczny oraz oddział chorób wewnętrznych, ale w zmniejszonej ilości łóżek.
- Na chirurgii dziecięcej, ogólnej, oddziale ginekologicznym zawieszono udzielanie świadczeń. Zabiegi planowe jeśli chodzi o ginekologię nie będą się dobywały. Będziemy przyjmować porody. Każda kobieta ciężarna znajdzie tutaj pomoc. Ale może się tak zdarzyć, że kobiety ciężarne, u której trzeba będzie wykonać zabieg, będą przewożone do innego szpitala. Zrobimy wszystko, żeby funkcjonować tak, aby nie narazić niczyjego życia, ani zdrowia - zapewnia dyrekcja SP ZOZ.
Brak kadry
Brak kadry, to główny problem gostyńskiego szpitala w trudnym okresie.
- Personel jest zmęczony, pracuje w bardzo ciężkich warunkach. Mamy do czynienia z chorobą Covid-19 nie tylko na tych strefach, gdzie stoją wydzielone łóżka. Spotykamy się z koronawirusem na każdym odcinku pracy - tłumaczy Justyna Jaskulska.
Po koronawirusowej reorganizacji w SP ZOZ w Gostyniu najbardziej potrzeba do pomocy wolontariuszy. Ochotnicy, jak wyjaśnia dyrektor SP ZOZ, nie pracowaliby bezpośrednio z pacjentami zakażonymi koronawirusem.
- Chyba, że będą się zgłaszały osoby z wykształceniem medycznym, to jak najbardziej - wyjaśnia Justyna Jaskulska, dyrektor szpitala zapewniając, że do pomocy przy chorych na Covid-19 w Gostyniu mogą być przyjmowani studenci medycyny.
Co mogliby robić wolontariusze?
Wolontariusze chętni do współpracy są pilnie potrzebni m.in. do wykonywania innych czynności, niz praca z zakażonymi. Pomagaliby w wykonywaniu obowiązków, związanych z codziennym funkcjonowaniem szpitala: pracach porządkowych lub gospodarczych wokół szpitala, czynnościach transportowych (dostarczanie towaru pod drzwi danego oddziału).
- Bardzo prosimy - jeśli są chętni i jest taka możliwość, by się zgłaszać. Osoby do wykonywania tych prac są nam dziś najbardziej potrzebne, wręcz niezbędne. Każde wsparcie, nie tylko rzeczowe, jest mile widziane - mówi Justyna Jaskulska.
Ochotnicy mogą się zgłaszać drogą mailową do działu kadr SPO ZOZ w Gostyniu, z pozostawieniem danych osobowych, a szczególnie numeru telefonu.
- Szpital zwrotnie oddzwoni, aby uzgodnić warunki współpracy - wyjaśnia dyrektor Jaskulska.
Czy są potrzebni wolontariusze do pracy na „oddziale covidowym”?
- Jeśli znalazłyby się takie osoby, to tylko z wykształceniem medycznym, a jeśli bez wykształcenia medycznego, to skierowane będą do prac poza oddziałem w celach pomocniczych - mówi dyrektor SP ZOZ w Gostyniu.
Gostyński szpital powiatowy nadal prowadzi akcję szczepień i zapewnia mieszkańcom podstawową opiekę zdrowotną w porach nocnych (od 18.00) i w święta.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.