Pierwsze zgłoszenie dotarło do Państwowej Powiatowej Straży Pożarnej w Gostyniu o 1.19 w nocy z niedzieli na poniedziałek. Doszło do pożaru samochodu osobowego i przyczepy kempingowej. Po dotarciu pierwszych zastępów na miejsce zdarzenia, potwierdzono te informacje.
Jak czytamy na fanpage'u OSP Poniec, początkowe działania zastępów skupiły się na gaszeniu ogniska pożaru, a następnie na schładzaniu butli z gazem, która została poddana silnemu promieniowaniu cieplnemu oraz zakręcenie zaworu. Pożar był tak gwałtowny, że oba pojazdy uległy całkowitemu spaleniu. Nadpaleniu uległ również baniak na wodę znajdujący się na następnym samochodzie dostawczym. Ten pojazd udało się uratować.
W momencie zapalenia się przyczepy przebywały w niej 2 osoby, ale nie zostały one poszkodowane.
- Prawdopodobną przyczyną pożaru była nieszczelna butla gazowa, która dogrzewali się mieszkańcy przyczepy – wyjaśnia kpt. Marcin Nyczka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Gostyniu. - Działania trwały około 1,5 godziny. Straty oszacowano wstępnie na około 95 tysięcy zł – dodaje rzecznik gostyńskiej komendy PPSP.
W akcji ratowniczej brały udział 2 zastępy: OSP Poniec oraz JRG Gostyń Komenda Powiatowa PSP w Gostyniu. Na miejsce przyjechała również policja.
