W zgłoszeniu, które do dyżurnego KP PSP w Gostyniu wpłynęło o godzinie 15.55 pojawiła się informacja, że obok palącego się garażu znajduje się także stodoła i "że widać płomienie".
W związku z tym do zdarzenia zadysponowano 4 zastępy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Gostyniu, w tym specjalistyczny wóz z podnośnikiem oraz dwa zastępy Ochotniczej Straży Pożarnej w Pogorzeli i Ochotniczej Straży Pożarnej w Głuchowie. Część zastępów JRG Gostyń interweniowała w tym czasie przy innym zdarzeniu - więcej CZYTAJ PONIŻEJ.
Akcja ratowniczo-gaśnicza w Elżbietkowie trwała około dwóch godzin.
- Strażacy gasząc pożar działali w aparatach ochrony dróg oddechowych, a spalone resztki wynieśli na zewnątrz. Garaż oddymiono przy pomocy wentylatora i sprawdzono także przy pomocy kamery termowizyjnej pod kątem innych zarzewi ognia - tłumaczy starszy kapitan Marcin Nyczka, zastępca Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Gostyniu.
Jako najbardziej prawdopodobną przyczynę pożaru przyjęto zwarcie instalacji elektrycznej w budynku.
Straty oszacowano na 50 tysięcy złotych.
- Natomiast uratowano mienie warte około 300 tysięcy złotych - dodaje zastępca komendanta PSP w Gostyniu.
KLIKNIJ ZDJĘCIE, żeby PRZECZYTAĆ ARTYKUŁ
Komentarze (0)