Lampy na os. Wojska Polskiego w Gostyniu nie świeciły. Co się stało?
Wydarzenie, jakie miało miejsce kilka dni temu na os. Wojska Polskiego w Gostyniu świadczy o tym, jak bardzo jest potrzebna inwentaryzacja oświetlenia w gminie. O awarii oświetlenia poinformował naszą redakcję czytelnik tygodnika "Życie Gostynia".
– Proszę o zainteresowanie się oświetleniem na osiedlu Wojska Polskiego, a mianowicie brakiem lamp ulicznych. Nie wiem jak jest na innych osiedlach. Otóż jak włączyli iluminacje świąteczne na plantach, to na osiedlu brakuje oświetlenia. Przejeżdżając przez centrum Gostynia, 7 grudnia, około godziny 14. Cały rynek świecił, uliczne lampy też. Niby mamy oszczędzać energię, ale łatwo o tragedię, auta na parkingach mogą być porysowane – czytamy w liście od Roberta z os. Wojska Polskiego.
Sprawę z lampami na osiedlu w centrum miasta próbowaliśmy wyjaśnić w Urzędzie Miejskim w Gostyniu. Zapewniono nas, że awaria nie ma nic wspólnego z włączeniem iluminacji świątecznych. Poza tym okazało się, że za oświetlenie os. Wojska Polskiego nie odpowiada gmina, ale Gostyńska Spółdzielnia Mieszkaniowa.
– Nie możemy tam interweniować, naprawiać, usuwać awarii – mówi Marzena Paluszkiewicz, naczelnik wydziału gospodarki komunalnej w gostyńskim magistracie.
Spółdzielnia naprawiła lampy, potem musiała poprawiać
Z kolei Joanna Łapińska-Matecka, wiceprezes zarządu GSM zapewnia, że awaria została usunięta natychmiast po zgłoszeniu jej w administracji.
- Dowiedzieliśmy się o awarii od naszego pracownika. Po zgłoszeniu interwencji natychmiast podjęliśmy działania i naprawiliśmy oświetlenie – wyjaśnia Joanna Łapińska-Matecka.
Po dwóch dniach do GSM dotarły informacje, że lampy na osiedlu zaświeciły się w ciągu dnia.
- To również zostało uregulowane, przestawiono zegar. Jak widać robimy wszystko odwrotnie, niż sądzą niektórzy mieszkańcy osiedla. Działamy, usuwamy niedogodności, pod warunkiem, że dowiemy się wcześniej, najlepiej bezpośrednio od lokatorów, a nie od mediów – dodaje wiceprezes zarządu GSM.
Spółdzielnia mieszkaniowa wykonała zestawienie oświetlenia, którym zarządza.
- To jest skomplikowana sprawa. Nasze lampy parkowe przeplatają się z należącymi do gostyńskiej gminy – twierdzi zastępca prezesa.
Pół miliona na inwentaryzację oświetlenia w Gostyniu
Z podobnego założenia wychodzi gmina Gostyń. W projekcie budżetu na 2023 r. zarezerwowano 500 tys. zł na inwentaryzację i modernizację oświetlenia ulicznego.
- Musimy wiedzieć, jakie mamy lampy, jakie oprawy, a także którym oświetleniem zarządza gmina, a które podlega spółce ENEA, czy użytkownikowi drogi. Potrzebujemy takiej informacji, by w przyszłości zwrócić się po środki unijne, musimy zainteresować się poważnie oszczędnościami – wyjaśnił radnym Grzegorz Skorupski, zastępca burmistrza Gostynia.
Inwentaryzacja oświetlenia może pochłonąć około 80 tys. zł, pozostałe pieniądze będą przeznaczone na modernizację.
- Przedsięwzięcie może obejmować wymianę potrzebnych lamp, osłon, żarówek - chodzi o to, by wymienić stare oprawy, pochłaniające dużą ilość energii na lampy ledowe, pozwalające na kierowanie strumieniem światła w konkretne miejsce. Świecą tak samo, może nawet jaśniej pobierając mniej mocy. Ale trzeba liczyć się z tym, że w celu unowocześnienia będzie trzeba wymienić całą lampę. Pozostałe środki wykorzystamy na modernizację – dodaje Marzena Paluszkiewicz.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.