reklama

Piotr Kogut z PiS wiceprzewodniczącym Rady Powiatu Gostyńskiego. Upłynęło kilka miesięcy. Po politycznych zawirowaniach uzupełniono wakat w prezydium

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Agata Fajczyk

Piotr Kogut z PiS wiceprzewodniczącym Rady Powiatu Gostyńskiego. Upłynęło kilka miesięcy. Po politycznych zawirowaniach uzupełniono wakat w prezydium - Zdjęcie główne

Piotr Kogut (z prawej) - wybrany wiceprzewodniczącym Rrady Powiatu Gostyńskiego, odbiera gratulacje od przewodniczącego | foto Agata Fajczyk

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościPiotr Kogut, radny klubu PiS, został wiceprzewodniczącym Rady Powiatu Gostyńskiego. Tajne głosowanie odbyło się na ostatnim posiedzeniu rady, 13 sierpnia 2024 roku. Było to - po kilku miesiącach - drugie podejście samorządowców do obsadzania stanowisk w prezydium rady.
reklama

Na pierwszej w nowej kadencji sesji Rady Powiatu Gostyńskiego, która odbyła się 6 maja 2024 roku wybrano jednego wiceprzewodniczącego. Tymczasem w myśl statutu powiatu, powinno być ich dwóch. W prezydium powstał zatem wakat, który należało uzupełnić, wybierając drugiego wiceprzewodniczącego.

Wzruszony Piotr Kogut zostaje wiceprzewodniczącym Rady Powiatu Gostyńskiego

Kiedy Grzegorz Marszałek, przewodniczący rady powiatu, podczas ostatniego posiedzenia rady (13 sierpnia) przedstawił projekt uchwały i poprosił o podawanie kandydatów na drugiego wiceprzewodniczącego, Mikołaj Wojtyczka z opozycyjnego klubu radnych zgłosił kandydaturę Piotra Koguta. Szef opozycyjnego klubu PiS, wyraził zgodę.

Komisji skrutacyjnej, która czuwała nad prawidłowym przebiegiem głosowania, przewodził Piotr Curyk (PSL). W tajnym głosowaniu udział wzięło 17 rajców (2 nie brało udziału w sesji). Szesnaścioro radnych opowiedziało się za kandydaturą Piotra Koguta, jedna osoba wstrzymała się od głosu. 

reklama

Po ogłoszeniu wyników Piotr Kogut łamiącym się głosem skomentował wyniki głosowania, dziękując za zaufanie. Jednocześnie podzielił się pewną refleksją, przypominając spotkanie podsumowujące działalność poprzedniej kadencji samorządu powiatowego (2018-2024). 

- Pamiętam, jak będąc na tym spotkaniu żegnałem się z kolegami. Byłem święcie przekonany, że nie ma takiej możliwości, żebym w swoim okręgu otrzymał mandat do Rady Powiatu Gostyńskiego. A jednak udało się. Jestem tutaj z państwem - mówił wyraźnie usatysfakcjonowany Piotr Kogut. 

Złożył też deklarację, że  będzie dokładał wszelkich starań, aby „naprawdę nie zakłócić funkcjonowania rady”.

- Postaram się też wnosić pozytywne głosy, tudzież swoje przemyślenia, którymi chciałbym się podzielić z prezydium. Dziękuję jeszcze raz, jest to dla mnie niezwykle ważne (...) - powiedział nowo wybrany wiceprzewodniczący.

reklama

Grzegorz Marszałek zaprosił zastępcę do stołu prezydialnego.

- Przygotowujemy miejsce na kolejną sesję. Dzisiaj niemożliwe jest wprowadzenie technicznych rozwiązań, potrzebnych, by mógł pan czynnie uczestniczyć w sesji - uzasadnił Grzegorz Marszałek.

Foch opozycji na I sesji Rady Powiatu Gostyńskiego

Przypomnijmy - wszystkie stanowiska prezydium rady powiatu mogły zostać obsadzone już na pierwszym posiedzeniu, na początku maja, kiedy podejmowano decyzje organizacyjne. Wówczas również przygotowano projekt uchwały w sprawie wyboru wiceprzewodniczących Rady Powiatu Gostyńskiego. Jednak opozycyjni radni postanowili, że nie zgłoszą kandydatów do pełnienia funkcji organizacyjnych w radzie. 

reklama

Kiedy prowadzący sesję Grzegorz Marszałek prosił o podawane kandydatów na wiceprzewodniczących, „wystawiono” tylko Tomasza Skibickiego, radnego klubu SKW, którego przedstawiciele mają w radzie większość. Kiedy ponownie poproszono o przedstawianie kandydatur, zwracając się między innymi do opozycji, w sali obrad zapadła cisza. 

- Uważamy, że decyzja  SKW pojęta przed sesją, o tym, że nie zapewnia się możliwości udziału przedstawicieli wszystkich klubów radnych w organach mających zasadnicze znaczenie do pracy rady powiatu: prezydium rady powiatu i przewodniczących komisji stałych, może doprowadzić do zniekształcenia pluralizmu. Dlatego propozycję SKW polegającą na oczekiwaniu, że będziemy z drugim klubem opozycyjnym konkurować o stanowisko wiceprzewodniczącego rady uważamy za przyjęcie zasady „zwycięzca bierze wszystko”, co naszym zdaniem nie jest zgodne z duchem demokracji. Dla nas wartością demokracji jest też możliwość prowadzenia dialogu,  podejmowania współpracy między wszystkimi grupami społecznymi. Pozwala to na lepsze rozumienie i reprezentowanie różnorodnych potrzeb społecznych. Dlatego deklarujemy, że będziemy uczestniczyć aktywnie w pracach rady powiatu, ale nie zgłosimy kandydatów do pełnienia funkcji organizacyjnych w radzie - wypowiedział się w imieniu radnych Forum Powiatu Gostyńskiego Marcin Krawiec, wiceprzewodniczący rady w poprzedniej kadencji.

Wtórował mu Piotr Kogut, szef klubu PiS.

- Jeden lub dwóch wiceprzewodniczących z klubu opozycyjnego stanowiłoby pewnego rodzaju równowagę. Dobrą prognozą byłoby, żeby wiceprzewodniczący byli wybrani z klubów opozycyjnych, co stanowiłoby połączenie i lepszą komunikację pomiędzy liderami klubów.  Nie będziemy zgłaszać żadnej kandydatury, zarówno na przewodniczącego rady jaki i przewodniczących komisji stałych - mówił.

Podczas pierwszej sesji wybrano jednego wiceprzewodniczącego - Tomasza Skibickiego z SKW. Co zatem się stało, że mówiące jednym głosem opozycyjne kluby, po kilku miesiącach zmieniły zdanie i na sierpniowym posiedzeniu rady chętnie wystawiały kandydatury, zarówno do pracy w komisjach stałych, jak i w prezydium?

Po co ta opozycyjna szopka w maju?

Zapytaliśmy radnego Koguta, jaki cel miała „majowa szopka” z udziałem radnych opozycji. Stwierdził, że wycofanie się opozycji z obstawiania miejsc w komisjach stałych i prezydium przyniosło oczekiwane i pozytywne rezultaty. Chodziło o dialog i porozumienie. 

- Między pierwszą sesją, a tą dzisiejszą odbyliśmy bardzo wiele spotkań, także z klubem opozycji oraz z klubem, który rządzi w powiecie. Powstrzymanie się w pierwszym etapie wyborów i ustalania składów komisji pozwoliło nam dojść do punktu, gdzie każdy osiągnął założony cel - jednym z naszych postulatów było przedstawianie radnym wszystkich dokumentów, które wpływają do starostwa. Kolejny postulat dotyczył omawiania przed sesją przez liderów klubów porządku obrad - tłumaczył Piotr Kogut.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama