Pieszy z zamiarem wejścia na „zebrę” będzie miał pierwszeństwo przed nadjeżdżającym pojazdem - taką zmianę zapowiedział w swoim expose premier Mateusz Morawiecki. Surowsze kary czekają też tych, którzy jeżdżą po alkoholu. Co o propozycjach sądzą policjanci?
Rząd chce poprawić bezpieczeństwo na drogach. - Nie może być dłużej tak, że przejście dla pieszych jest najbardziej niebezpiecznym elementem na drogach - mówił premier Mateusz Morawiecki. Zapowiedział wprowadzenie pierwszeństwa dla pieszych przed przejściami.
Takie rozwiązanie byłoby z pewnością rewolucją na polskich drogach. Na sprawę trzeba jednak spojrzeć realnie.
- Jeżeli chodzi o Gostyń, w dużej mierze utrudni to ruch. Sami dobrze wiemy, że miasto na tę chwilę mamy zakorkowane. Jeżeli dojdzie do tego, że pieszy faktycznie będzie miał pierwszeństwo, to przykładowo ul. Kolejowa całkowicie stanie. Przy tzw. starych światłach na skrzyżowaniu ul. Powstańców Wlkp. z ul. 1 Maja, piesi nagminnie wchodzą i już z tego korzystają. Jeżeli do tych zmian dojdzie, to wydaje mi się, że wszystkie miasta staną całkowicie i się zakorkują – uważa asp. Jakub Tomczak z wydziału ruchu drogowego KPP w Gostyniu.
Dodaje, że policjanci sami są ciekawi projektów i propozycji wprowadzenia tego pomysłu. Czy uważa, że gostyńscy kierowcy są uprzejmi, gdy już znajdą się w okolicy „zebry”?
- Trudno jest mi coś na ten temat powiedzieć, bo tak jak wspominałem, na ul. Kolejowej piesi sami wymuszają wejście na pasy. Z drugiej strony, ta prędkość aut jest tak mała, że nie ma tu problemów. Jeżeli chodzi o godziny ranne i popołudniowe na ul. Wrocławskiej przy starostwie, to nie oszukujmy się – piesi mają problem. Rzadko kto chce ich przepuścić. Jest dość duże natężenie ruchu. Jedni jadą do pracy „na ostatnią minutę”, inni właśnie kończą pracę i faktycznie sam obserwuję, że pieszy ma wtedy kłopot – dodaje asp. Jakub Tomczak.
Premier zapowiedział też zaostrzenie kar dla pijanych kierowców. Policjanci popierają ten pomysł choć nie wiedzą, czy będą wystarczającym straszakiem dla amatorów jazdy na podwójnym gazie.
