reklama
reklama

Pies pogryzł chłopca. Nastolatek jechał hulajnogą

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Fotolia

Pies pogryzł chłopca. Nastolatek jechał hulajnogą - Zdjęcie główne

Do incydentu z udziałem psa i 13-latka miało dojść na leśnej ścieżce rowerowej łączącej Piaski z Gostyniem | foto Fotolia

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Agresywnego psa, który miał pogryźć nastolatka poszukiwali przed minionym weekendem w okolicy Piasków policjanci. Według relacji zastępcy rzecznika prasowego policji, mimo doznanego szoku chłopcu udało się przypomnieć pewne cechy charakterystyczne zwierzęcia. Patrolowi wysłanemu do przeczesania okolicy domniemanego miejsca zdarzenia oraz sprawdzenia pobliskich posesji nie udało się odnaleźć psa.
reklama

Kilka dni temu, w piątek, 16 lipca roku o godzinie 16.00 do Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu zgłosiła się mieszkanka Piasków, która poinformowała policjantów o zajściu, do jakiego miało dojść z udziałem 13-letniego syna kobiety.

Mianowicie, w trakcie korzystania z hulajnogi na leśnej ścieżce rowerowej między Piaskami a Gostyniem, na wysokości firmy Kaczmarek nastolatek miał zostać zaatakowany przez psa.

- Będący w szoku chłopiec oświadczył, że pies miał umaszczenie koloru brązowego oraz był średniej wysokości. Niestety nie potrafił powiedzieć, w którą stronę mógł pobiec - informuje sierżant sztabowy Marek Balczyński, zastępca rzecznika prasowego Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu.

Gostyńscy policjanci pojechali na miejsce zdarzenia wskazane przez poszkodowanego chłopca i jego matkę . W pierwszej kolejności funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu udali się na patrol po pobliskich ulicach i terenach leśnych.

Nie wypatrzyli jednak nigdzie agresywnego czworonoga, który swoim „rysopisem” przypominałby poszukiwane zwierzę. Ponadto skontrolowali okoliczne posesje, jednakże nie wykryli na nich żadnych nieprawidłowości - wszystkie psy znajdowały się na ogrodzonym terenie lub w swoich kojcach.

Szczęśliwie 13-latkowi, poza ugryzieniem i traumatycznym przeżyciem nic poważnego się nie stało. Ponieważ jednak psa ani jego właściciela nie udał się zlokalizować poszkodowany chłopiec musiał przyjąć szczepionkę przeciwko wściekliznie.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama