Piaski będą inwestowały

Na inwestycje w tym roku samorząd zamierza wydać blisko 3 miliony złotych. Główny spór podczas debaty budżetowej dotyczył rozpoczęcia budowy hali sportowej w Szelejewie i kanalizacji w trzech wioskach: Strzelcach Wielkich, Bodzewie i Szelejewie. - Są to inwestycje wyjątkowo drogie i przez kilka lat trudno będzie znaleźć środki na inne, ważne zadania. Część radnych uważała, że należy je rozdzielić czasowo, aby mieć fundusze na mniej kosztowne rzeczy, ale również bardzo ważne - mówił radny Wiesław Woźniak na sesji rady gminy, podsumowując dyskusję, która toczyła się na spotkaniach komisji. Wymienione wyżej zadania umieszczono w tegorocznym budżecie, ich realizacja została ujęta również w Wieloletniej Prognozie Finansowej gminy na lata 2013 - 2017. Kanalizacja w Strzelcach ma kosztować około 1,5 miliona złotych, w Bodzewie 3 miliony złotych, w Szelejewie 2,5 miliona złotych. Halę oszacowano na 1,5 miliona. - Łącznie te inwestycje opiewają na kwotę ośmiu i pół miliona złotych. To generalnie jest bardzo duża suma. W czasach kryzysu może być to ciężkie do udźwignięcia. Jak rozpoczniemy, to już musimy kontynuować - mówił radny Grzegorz Naskręt. Sekretarz gminy Wiesław Glapka tłumaczył, że WPI zawiera kluczowe inwestycje, które rada gminy planuje zrobić w ciągu kilku lat, a dokument ten samorząd jest zobligowany sporządzić i uchwalić. - To jeszcze nie jest powiedziane, że zadania zostaną przeprowadzone, ponieważ, co roku sytuacja się zmienia. Niektóre są wprowadzane, a niektóre wypadają, ponieważ dotychczas bazowaliśmy i chcemy dalej bazować na środkach otrzymywanych z zewnątrz - od marszałka i unijnych. Praktycznie nawet nie mamy wielkiego wyboru, ponieważ pewne duże inwestycje nie są do udźwignięcia przez gminę - wyjaśniał. Gmina ma kompletne dokumentacje na kanalizacje w Bodzewie i Strzelcach Wielkich, na ukończeniu jest ta w Szelejewie. W związku z tym wójt zaproponował, aby wprowadzić je do WPF. - Rysują się możliwości otrzymania środków finansowych unijnych z programu obszarów wiejskich. Cały czas monitorujemy i obserwujemy, czy będą jakieś pieniądze. Gdy się pojawią, będziemy mogli nawet te drogie inwestycje realizować. Bez tych środków, nie będą - zauważył Wiesław Glapka. Emocje wzbudziła propozycja budowy trzeciej w gminie hali sportowej. Po Piaskach i Bodzewie, przyszedł czas na Szelejewo. O tym zadaniu mówiło się od dawna. - Takie były plany sprzed wielu lat. Mogą potwierdzić radni, którzy wtedy byli - że budujemy docelowo trzy sale sportowe. Radni z Szelejewa cierpliwie w tamtych latach głosowali za budżetami, aczkolwiek nie dotyczyło to ich. Wiedzieli, że gdzieś tam w perspektywie sala sportowa u nich się znajdzie - przypominał Wiesław Glapka. - Przyszedł czas, co prawda w ciężkich czasach, na realizację w Szelejewie - przyznała Irena Różalska, przewodnicząca rady. Głos zabrał Stefan Śląski, radny z Szelejewa. - Radni z Piasków nie głosowali za halą sportową w Piaskach. Byli przeciwko. To myśmy, z wiosek głosowali, aby powstała. Teraz jest tam jeszcze boisko, kompleks boisk i rynek. Panie radny, niestety, ale wioski tak samo płacą podatki, nie tylko w Piaskach wszystko chcecie, wszystko już macie - odpowiedział koledze. (iza)